Witajcie
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Wczoraj zaprowadziłam Fordzika do takiego emerytowanego mechanika Pana Kazia
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Wyczyścił mi i dokręcił zawór ERG. (Podobno był w strasznym stanie) i własnie robił coś przy kolektorze dolotowym (znajde kartke i napisze co dokladnie. Potem kazal mi przez 30 minut rozpedzac sie na trojce do 100km/h zeby "wyczyscic ten syf"
Efekty? Z wydechu juz nie leci prawie nic ( moze lekki jasno- przezroczysty jak kiedys) a juz napewno nie pluje jakims plynem.
Kontrolka Engine zgasła. Przejchałam się do Poznania i z powrotem wieczorem i nie ubyło wogóle oleju
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Dziś jadę do Monachium sluzbowo, wiec jak wroce napisze szczegóły.
Niewiem cud jakis czy co?????? Pan Kaziu tylko odpalił posłuchał i powiedział że zadne pierscienie to nie są
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Facet robil przy silnikach 40 lat, wiec jest jakas szansa ze wie co mówi.
Przejadę się i opowiem wrażenia.
Odpowiadam na pytania: Tak stary silnik dostałam w calosci z powrotem. Uzywam caly czas olej Castol Magnatec 10w-40. Jezdzilam z ta dziwna awaria prawie dwa miesiace.
Pan Kaziu wzial 100 zł
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Cud nie cud narazie jest ok. Niewierze w to jeszcze, ale okaze się jak pojade te 500km
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.