No i Panowie jest na to patent. To przecież ten sam silnik, który siedzi w Peugeotach i Citroenach, w których licznik/komputer wskazuje poziom i temperaturę oleju.
Potrzebujemy czujnika 1131.G9, czyli czujnik poziomu i temperatury oleju, z zielonym, 3-pinowym złączem, czarne 2-pinowe to wyłącznie czujnik poziomu.
Jest na niego rewizja, zaraz obok króćca wlewu oleju.
Do tego trzeba już tylko sam wskaźnik i multimetr, żeby namierzyć który ze skrajnych pinów jest od wskazań poziomu, a który od temperatury, wsio bez kombinowania, wiercenia, gwintowania
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..