[miszelos]

Witam,
Dziś ot, tak po prostu przestał świecić mi prawy ksenon (mijania). Komputer zgłasza oczywiście błąd.
Zdjąłem lampę, zajrzałem do środka ale nic nie odkryłem typu urwany, czy przetarty kabel. Założyłem więc lampę - zaczął świecić. Po południu odpalam samochód - znowu nie świeci. Znów demontaż lampy, oględziny, stukanie - nic. Nadal nie działa. Podczas jazdy nagle znowu się zapalił. Poświecił i teraz znowu nie świeci.
Mam w związku z tym pytania:
- jak sprawdzić żarówkę miernikiem? Omomierzem?
- czy warto zajrzeć do bezpieczników i czy takie istnieją, bo nie mogę znaleźć w instrukcji bezpiecznika od świateł mijania?
Ostatecznie mam plan żeby podmienić żarówkę z działającej lewej lampy i zobaczyć jaki będzie efekt.
Co jeszcze mogę sprawdzić na szybko zanim oddam auto do mechanika?

Zauważyłem, że po włączeniu zasilania w aucie przy zgaszonym silniku i załączenia świateł mijania pokrętłem w okolicach podszybia - patrząc przy otwartej masce - słychać piszczenie na wysokiej częstotliwości. Czy to normalne?

Będę wdzięczny za wskazówki.
Pozdrawiam,
Michał