Jeszcze za żywota mojej Sierry miałem podobny przypadek tyle że niewiązał się on z skręcaniem kołami. Jechałem sobie spokojnie aż tu nagle głośny trzask i niby nic sie niestało somochód jeździł dalej ale po jakiś 2 miesiącach usłyszałem ponownie głośny trzask i samochód sie skończył...walneło coś w skrzyni biegów ( niewiem co bo nieopłacało sie nawed jej rozkręcać ) i Sierrunia poszła na złom
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .... Tyle że mondek jest przednio napędowy i skrzynie ma koło silnika morze coś przy pół osi??