Cytat:
Jak już kolega zrozumienie że "świecenie"nie zależy od napięcia tylko od natężenia prądu, to przestanie się dziwić.
Wystarczy ze wiązka wisi na "jednym włosku", a napięcie będzie.
|
Tak to działa w hydraulice, gdzie woda nie rozwali rury żeby płynąć szerszym strumieniem. Gdyby tak było w elektryce bezpieczniki byłyby zbędne, wystarczyłaby odpowiednia grubość przewodów. W realu "włosek" wystarczy do zamknięcia obwodu, wymuszenia przepływu prądu przez odbiornik, a jeśli prąd ten będzie ponad możliwości "włoska" to włosek sam zacznie świecić, ale króciutko
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. W motoryzacji można to łatwo zamodelować podłączając prymitywny prostownik do mocno rozładowanego akumulatora. Bezczelny akumulator nie zważając na nic zassie tyle prądu że dziesięcioamperowy bezpiecznik wyparuje w milisekundę.