Cytat:
no to być może nie mówisz o tym samym problemie
|
O tym samym. Drgania to rezonans, coś ma swoją częstotliwość rezonansu który jest słabo wytłumiony. Może to być silnik (masa) na poduszkach (sprężyna) lub przednie zawieszenie (masa przodu) na sprężynach zwieszenia. Tak by wynikało z częstotliwości tych drgań, to musi być spora masa. Taki układ potrzebuje do wpadnięcia w rezonans energii o częstotliwość rezonansu lub wielokrotność. No właśnie - wielokrotność. Skąd ta energia? U mnie z kół, u kogoś z obrotów silnika (jak wyłączy się jeden cylinder w benzyniaku to czuć to samo!), krzywa półoś, wszystkie drgania z układu skrzynia-sprzęgło-dyfer, może być różnie.
Czytałeś moje posty i moją teorię na ten temat. Winne są amortyzatory które mają strefę martwą i dla małych amplitud słabo tłumią. To by wyjaśniało dlaczego Diesel2.0/A8 najbardziej cierpi, bo jest najcięższy a to wpływa znacząco na rezonans masy i sprężyny. Obniża się częstotliwość jeśli rośnie masa, ale różnica w masie nie jest tak duża, żeby u jednych to było 100 a u innych 160km/h. Stąd zakres na jaki ludzie narzekają. U mnie było równo 136km/h. Teorię o amortyzatorach popiera też fakt, że są osoby u których tego nie było a teraz jest - zużycie amortyzatorów to pogorszenie ich tłumienia.