Mały update:
Silnik czysty bez śladów wycieków oleju, nic nie widać.
Jakieś 2h temu wróciłem od mechanika znajomego. Jechałem tam jakieś 5km, gdzie na miejscu po odkręceniu korka zbiorniczka wyrównawczego chwilowo wybijało płyn chłodniczy i robiła się piana na powierzchni płynu (przy czym temperatura silnika na wskaźniku nie wzrastała).
Ponadto, błąd o którym wspominałem to P1299 - tak pokazał komp. Znalazłem podobny temat na forum:
https://forum.fordclubpolska.org/sho...d.php?t=333133
z tym że u mnie temperatura silnika wraca do normy momentalnie, reszta objawów dokładnie taka sama.
Mechanik sugeruje grube uszkodzenie układu chłodzącego (nie sprecyzował o którą część dokładnie chodzi, rzekomo "może być wszystko") oraz silnika/uszczelki pod głowicą.
Jak myślicie, czy objawy które opisałem mogą wskazywać na uszkodzenie uszczelki pod głowicą?