Zapraszam
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
https://forum.fordclubpolska.org/sho...d.php?t=273909
Miałem chyba "identycznie". Okazało się że była niedokręcona nakrętka.
I tak.. zbieżność była robiona z 5-6 razy zanim w końcu trafiłem na takiego co zauważył że jest kompletny luz.
Niestety - ile ja się najeździłe, ile rzucałem przekleństwami.
Jedziesz po autostradzie, jest ok, wjedziesz w jakieś drogi mniej równe i masz wrażenie, że oprócz informacji zwrotnej (na kierownicy) musisz się siłować z kierownicą która "leci" za kołami.
Dodatkowo w jednym z zakładów używali "złego" oprogramowania, który im brał wartości co do Focusa MK2FL a nie Focusa MK3.
Wiele razy mówiłem, że przesadzając można spokojnie powiedzieć że Focus ma tak fajnie zrobione zawieszenie że na zakrętach jak zaczynasz tracić przyczepność i koło wpada w dziurę, to dopiero odstawiasz kubek z kawą do uchwytu i łapiesz drugą ręką za kierownicą aby jeszcze "dokręcić" w stronę wewnętrznej i po wyjściu z zakrętu powiedzieć sobie "no stary.. na tym zakręcie żeś przesadził", a nie żeby jechać autem w którym każda nierówność to usilne odbijanie kierownicą bo ta "sama skręca". Tak było u mnie i masz linka wyżej z "moją historią".