View Single Post
Stary 08-11-2017, 15:02   #1536
edmun
ford::expert
 
Avatar edmun
 
Imię: Ponury żniwiarz
Zarejestrowany: 08-02-2014
Skąd: Birmingham UK
Model: MK3 Estate Titanium X EcoBoost 182KM
Silnik: 1.6
Rocznik: 2012
Postów: 4,383
Domyślnie Odp: Co nas spotkało na trasie czyli nasze nagrania z CAR DVR

@kocur - uważaj bo jest jeszcze jeden przepis. Kierowca który jest już wyprzedzany, nawet jeśli zasygnalizował zamiar skrętu, musi ustąpić pojazdom już jadącym danym pasem (ergo tym co wyprzedzają).
Zawsze kwestia jest timingu/czasu.
Dopiero co niedawno była afera, bo gościu zjeżdżał w lewo ale był wyprzedzany i miał kierunkowskaz, ale wrzucił kierunkowskaz gdzie wyprzedzający już zaczął wyprzedzanie.
I okazuje się, że jest takie debilne nazewnictwo.
http://wypadkidrogowe.info/odpowiedz...wyprzedzajacy/

Tu fragment (kurcze mam wrażenie że już gdzieś prowadziłem tą dyskusję, ale nie pamiętam czy to było na tym forum):

"Kierowca pojazdu, który chce skręcić w lewo prawidłowo czyli odpowiednio wcześniej zasygnalizuje wykonanie takiego manewru, ma prawo przypuszczać, że po pasie dla przeciwnego kierunku jazdy nie porusza się żaden pojazd jadący w tą samą stronę co wykonujący manewr skrętu w lewo."

"Natomiast kierowca, który widzi, że pojazd poprzedzający sygnalizuje zamiar skrętu w lewo nie może go wyprzedzić z lewej strony.

Co więcej w polskim prawie nie ma przepisu, który nakładałby na kierowcę skręcającego w lewo obowiązek upewnienia się czy nie jest on wyprzedzany."

"Należy w tym miejscu podkreślić, że kierowca pojazdu, który ma zamiar wykonać manewr skrętu w lewo, a który ma być wyprzedzany, powinien odpowiednio wcześniej i wyraźnie zasygnalizować chęć takiego zachowania. Kierowca ten nie ma obowiązku upewnienia się czy wysłany przez niego sygnał zmiany kierunku jazdy dotarł do wiadomości innych uczestników ruchu. Powyższe potwierdza Sąd Najwyższy, który jednoznacznie stwierdził, że kierowca zmieniający kierunek jazdy w lewo, nie ma obowiązku upewnienia się czy nie zajeżdża on drogi nieprawidłowo wyprzedzającemu pojazdowi."

"Natomiast nie zawsze kierowca skręcający w lewo będzie zwolniony z odpowiedzialności karnej w przypadku wystąpienia wypadku drogowego. Sąd Najwyższy w takich sytuacjach jak manewr skrętu w lewo nakazuje, aby kierowca wykonujący ten manewr kierował się, niezależnie od zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, rozsądkiem, przezornością i bezpieczeństwem innych uczestników ruchu.

Inny słowy gdy kierowca zamierzający skręcić w lewo zauważy pojazd jadący w tym samym kierunku po pasie, który skręcający w lewo zamierza przeciąć, powinien zaniechać wykonywanie tego manewru."


Ja wiem, brak logiki goni brak logiki, ale jak wspomniałem wyżej - w powyższym przypadku nie ma żadnej winy kierowcy VW z kilku względów:
a) autobus skręca w lewo z pasa do jazdy na wprost
b) VW jest na pasie do jazdy na wprost i lewo i ma prawo jechać na wprost
c) kierowca autobusu zmienia pas ruchu nie upewniając się czy na danym pasie nie znajduje się inny pojazd
d) kierowca autobusu nie sygnalizuje zamiaru zmiany pasa
e) pojazd o dużych gabarytach może wykorzystać inne pasy, jednakże nie dotyczy to normalnej jazdy po drogach. Wykorzystanie innych pasów jednoznacznie wskazuje na sytuacje, gdzie mamy małe ciasne skrzyżowania i np. kierowca tira mając wolne miejsce wjedzie na pas z naprzeciwka aby nie zahaczyć naczepą o np. barierki chroniące pieszych czy sygnalizację. Mało to jest takich sytuacji na drodze że człowiek podjeżdża pod skrzyżowanie i robi miejsce dla tira który się łamie na środku skrzyżowania?
Nie mylmy skręcania w lewo z prawego pasa na 3-pasmowej jezdni który jest oznaczony do jazdy na wprost do przepisu pojazdów wielkogabarytowych bo nie ma to nic wspólnego.
f) I o jakim wyprzedzaniu mówimy kiedy nie następuje w ogóle wyprzedzanie?

Nie chcę nikogo obrażać, bo nie jest to w mojej intencji, ale kurcze dyskutujemy o czymś, o czym w ogóle nie powinno być dyskusji.
edmun jest offline   Odpowiedź z Cytatem