nie odpala 2.0 tdci
Przyszedł (niestety) ten czas i mam pierwszą awarię mojego Mondka 2.0 tdci 99.500km.
Dwa dni temu po wymianie filtra powietrza zaświeciła się kontrolka silnika, mimo że palił bez problemu, łapy mnie świerzbiły i zacząłem szukać przyczyn.
Ponadto od kilku juz miesiecy po wyłączeniu silnika z pod maski słychac było buczenie. Moze to było przyczyną palacej sie lampki.
Sprawdziłem szczelność wokół filtra czy aby gdzieś lewego powietrza nie bierze, odlaczylem akumulator licząc ze sie komputer zresetuje i niestety nic z tego. Zdjęłem osłone silnika i zauwazyłem jakis zaworek (z wygladu jak zawór w kole lub dędce) umieszczony na przewodzie paliwowym, odkręciłem go podczas włączonego silnika i silnik zgasł. Obawiam sie ze zapowietrzyłem układ paliwowy. Kręcę go kilkanaście razy dosc dlugo i niestety nie odpala,
Mam nadzieje ze ktoś z Was mi podpowie co w tej sytuacji można zrobić we własnym zakresie.
|