Witam wszystkich serdecznie.
Sprawa dotyczy Focusa 1.8 TDDI. Któregoś ciepłego dnia rano chciałem odpalić foczkę i o dziwo zapaliła dopiero po dłuższym kręceniu. Wcześniej nie miałem żadnych jakichkolwiek problemów. Paliła na dotyk. Zauważyłem, że poziom paliwa jest bardzo niski więc od razu wybrałem się na stację, żeby zatankować. Wskazówka oscylowała na samym dole skali. Nie wykluczam, że jechałem na oparach. Podczas jazdy samochód szarpnął raz delikatnie. Nie zdarzało to się wcześniej. Dojechałem spokojnie pod dystrybutor, zgasiłem samochód i zatankowałem paliwo. I tu się zaczyna problem. Od tamtej pory foka już nie odpaliła. Komputer nie pokazuje żadnych błędów. Samochód kręci ale nie odpala. Przeczytałem mnóstwo tematów tu na forum ale w końcu nie wiem czy może to być sterownik czy pompa. Jak myślicie? Czy takie objawy jak u mnie zwiastują masakrację konta bankowego i wydatek rzędu ~1,5k? Czy to tylko sterownik i regeneracja za 300zł da radę?
Dodam, że nie słychać pompy po przekręceniu kluczyka.
Aha, byłbym zapomniał. Na początku miałem nadzieję, że układ tylko się zapowietrzył dlatego razem ze znajomym znachorem zamontowaliśmy pompkę na przewodzie paliwowym i po odpowietrzeniu nie ma zmian. Czy odpowietrzyliśmy dobrze?
Podpowiedzcie coś dobrzy ludzie - jak mogę sprawdzić samodzielnie czy mam zaczynać gryźć ścianę czy jednak mogę dalej zajadać się schabowym z ziemniaczkami
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdrawiam
Z góry dziękuję za rady oraz słowa otuchy
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.