Temat: [Mondeo 2000-2007] Cieknąca pompa wspomagania
View Single Post
Stary 03-02-2014, 19:39   #108
mondeonik
ford::average
 
Imię: Leszek
Zarejestrowany: 29-10-2007
Skąd: lubelskie
Model: Mk3 - sedan
Silnik: 2,0 TDCi - 130 KM
Rocznik: 2003
Postów: 145
Smile Odp: Cieknąca pompa wspomagania

Cytat:
Napisał serek1013 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Na wstępie - OPERACJA ZAKOŃCZONA SUKCESEM!
Trwała 6 godzin w dwie osoby, bez podnośnika na płaskim podłożu.
W tym miejscu chciałbym podziękować za rady i spostrzeżenia użytkownikom: mondeonik - to on jest pionierem, wbbmzg - za obszerne informację i fotorelację, Baster - za cenne uwagi, a także five i herlik - za dopełnienie tematu. To dzięki Wam udało mi się zaoszczędzić wiele nerwów, zmartwień, ale przede wszystkim pieniędzy.
Podsumowałem wszystkie Wasze komentarze + moje uwagi i stworzyłem coś w rodzaju instrukcji:
DEMONTAŻ POMPY WSPOMAGANIA:
1. Zdjąć akumulator z obudową.
2. Zdjąć rurę od EGR (aby zrobić sobie więcej miejsca) UWAGA: ostrożnie bo jest cienka – idzie ona obok pompy i wchodzi z tyłu pod turbo
3. UWAGA! nie trzeba ściągać kolektora, ani napinacza żeby wyjąć pompę wspomagania - wystarczy napinacz odciągnąć żeby poluzować pasek, z tym miałem najwięcej problemów. Jedna osoba odciąga napinacz śrubokrętem
4. Wyciągamy samą pompę wspomagania, więc nie ma potrzeby spuszczania wody – spuszczamy olej wspomagania - chyba że ktoś bardzo ambitny chce wyjąć i rozbebeszyć również pompe wody (tak jak wbbmzg - to zachęcam do wcześniejszych komentarzy) Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
5. Ściągamy pasek, ja poluzowałem śrubę napinacza, pomagier odchylił napinacz i pasek po kilku próbach zszedł. Okazało się że do wymiany (był spękany w kilku miejscach) więc wysłałem ojca do sklepu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
6. Odkręcamy dużą śrubę 22 (od strony ciśnieniowej) (WYSTARCZY ODKRĘCIĆ DUŻĄ –GDY NIE LEJE –NIE RUSZAĆ MAŁEJ)
7. Zdjąć rurkę doprowadzającą olej ze zbiorniczka (na zacisk)
8. Odkręcić 5 śrub
9. Uwaga! Należy podejrzeć na wielopust gdy ściągniemy pompę wspomagania, a także nie przechylać aby nie wypadł zaworek z otworu po śrubie 22.

SPRAWDZIĆ:
-pasek
-napinacz
- rolki
-napęd pompy wody bo lubi się wyrabiać
-o-ring pod dużą śrubą 22 – w razie czego można zastąpić mosiężną podkładką lub dokupić

ROZEBRANIE POMPY WSPOMAGANIA:
Przed rozebraniem wyczyściłem wyjętą pompę pędzelkiem maczanym w benzynie.
1. UWAGA NA TO ABY ROZBIERAĆ POMPĘ DELIKATNIE, WE WNĘTRZU POMPY JEST SPORO MAŁYCH TULEJEK I MAŁY KLIN. Najlepiej wszystko wyciągać i odkładać po kolei tak jak wyciągnęliśmy, NIE OBRAĆ, NIE KOMBINOWAĆ - aby wszystko dokładnie zapamiętać.
2. Koło przy pompie – 3 śrubami M6 jest przykręcone – kluczyk 8 (nawet lekko się odkręca)
3. Odkręcamy 4 śruby imbusem chyba 6 i mamy dwie połówki pompy - uszczelka sparciała i to był powód wycieku
4. Wyciągamy po kolei wszystkie części ze środka pompy zapamiętując kolejność i układ.
5. Łożysko można ściągnąć bez ściągacza tylko lekko stukać w wałek najlepiej gumowym młotkiem. Ja zrobiłem prowizoryczne widełki oparte na imadle, oparłem łożysko, wystarczy uderzyć z góry na wałek i wyskoczy nam dołem a łożysko zostanie na „widełkach”.
6. W obudowie wymienić dwa simmeringi . Ja wymieniłem z podwójnym uszczelnieniem, bo tylko takie były z metalową obudową. Należy je wybić i wbić nowe
7. Założyć odpowiednio pierścień w którym chodzi wirnik - z trójkącikiem na górze
8. Wyciąć uszczelkę z materiału do uszczelek (grubość około 0,8mm)
9. Złożyć całość do kupy – otwór drenażowy zatkać smarem wysokotemperaturowym
10. Zamontować w swoje miejsce - Nie zapomnieć włożyć zaworek do pompy pod śrubę 22 - najpierw sprężynka a potem ta tuleja (zaworek) - ja przed włożeniem zaworka zalałem pompę olejem. Skręciłem wszystko i zalałem zbiorniczek olejem.
11. Zakładamy rurę do kolektora dolotowego, akumulator i można odpalać
12. Siadamy do samochodu, koniecznie! żeby nie paść z wrażenia - MASAKRA- kierownica ciężko się obraca, pompa wyje, pomagier dolewa oleju. Ogólnie myślałem że coś nie tak bo pompa nie dość, że głośniej wyła to kierownica ciężka jak skała. 3 razy odpalałem silnik i dopiero po około 5min kręcenia kierownicą i dolewaniu oleju (pienił się) wycie ustało, płynność pracy powróciła. Wyjechałem się przejechać i miód malina.
13. Można również przepłukać układ (u mnie nie było takiej potrzeby bo kolor był ok) Instrukcja przepłukania jest na forum, napisana przez wbbmzg: http://forum.fordclubpolska.org/show...9&postcount=14
Kilka zdjęć:

Bump: Dołączam kolejne zdjęcia niech posłużą wszystkim zainteresowanym:

Bump: Jeszcze kilka zdjęć. To już wszystko, trochę chaotycznie opisane.
Mile widziane uwagi, sugestie lub słownictwo specjalistyczne - jestem zwykłym amatorem...
Wielkie brawa za dobrze wykonaną robotę a tak w nawiasie jak na amatora to całkiem dobrze sobie poradziłeś, a teraz powiedz głośno wszystkim że ta naprawa jest całkiem prosta i nie należy się "bać" takiej naprawy zwłaszcza dla tych co wiedzą w którą stronę się odkręca śruby i mają kawałek dachu nad głową to całkiem proste.
mondeonik jest offline   Odpowiedź z Cytatem