Tak coś w tym musi być... Jak u mnie pare razy sprawdziłem odpalalem odrazu jak zgasla sprężynka to jakos tak ciezej mu szlo... a po zgasnieciu jak odczekalem z 3-4 sekundy to wogole bez zajakniecia jak nowiutki silnki (hehe
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)... cos jednak w trawie musi piszczec
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.