View Single Post
Stary 15-05-2013, 21:58   #1
krauker
ford::beginner
 
Zarejestrowany: 04-02-2013
Model: Focus III Titanium
Silnik: 1.0 125KM EB
Rocznik: 2013
Postów: 17
Domyślnie Zakup i pierwsze wrażenie Wersja Titanium 1.0 125 KM

Pomyśłałem że może ktoś bedzie szukał takiego auta i mu się przydadzą rzeczy które tu się znajdą Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zakup:

W lutym zamówiłem swojego pierwszego Forda... i chyba ostatniego ale o tym za chwile.

Auto produkowało się krótko bo 5 tyg ale transport zajał kolejne tyle i swoje musiałem się naczekać.

Zamawianie też nie było prostym procesem, salon w częstochowie zdecydowanie mi tego nie ułatwiał i ze swojej strony - odradzam. Za to w Katowicach potraktowano Nas 100 razy lepiej i gdyby nie fakt ze Czestochowski salon jest 100 metrów od domu to zdecydowałbym się tam.

Auto przyjechało.

W salonie dalej kapa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ani dziekuje ani ....... Weź auto i idz sobie w przyblizeniu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


Pierwsze wrazenie.

Auto wizualnie piękne, 5drzwiowy focus w wersji Titanium plus felgi Indyvidual i kolor Candy red zrobiły na mnie ogromne wrażenie .

Silnik 1.0 125 KM mimo że jest oszczedzany na początku swojego żywota to naprawdę cieszy. Napedza bez problemu tą 1400 kilową bestieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Doskonale radzi sobie z wyprzedzaniem choć redukcja jest konieczna.

Auto swietnie trzyma się drogi, dobrze się prowadzi, ma fajny promień skretu, jest zwrotne i sprytneGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To były plusy.

2 dnia poszła klamka. Przy otwieraniu drzwi mechanizm w srodku pękł... a w salonie jeszcze chciano mnie obciazyć kosztami naprawy. No tak... przecież od zawsze mówiono na mnie silnoręki i w aucie za 80 tys zł urwanie klamki to dla mnie pestka.

Po kolejnych 300 km okazało się że plastik którym jest obudowany bagażnik od srodka z jednej strony odpada od blachy. Najwyrażniej znów moja silna ręka jest aż tak silna że korzystając jak każdy przecietny kierowca z chwytu do zamykania klapy poprostu wyrywam całą obudowe. Odstaje po stronie chorej juz na 1,5 do 2 cm. Serwis jak nic.

Na chwile obecną po 400 km swoim nowym samochodem fordowi mówie stanowcze nie... a już go polubiłem i wybaczyłem mu klamke.

Ostatnio edytowane przez Marek ; 20-05-2013 o 06:11 Powód: Regulamin pkt.13!
krauker jest offline   Odpowiedź z Cytatem