Witam
Mam Mondeo 2.0 benzyna, wersja Ghia i ostatnio praktycznie nie jeżdżę, a jak już to sporadycznie 1km do sklepu i z powrotem. I po kilku dniach chciałem odpalić samochód, a ten nie dawał znaków życia. Miałem to już raz tej zimy problem, wtedy podładowałem akumulator i było dobrze. Teraz po podładowaniu akumulatora przez noc niestety akumulator umarł, ledwo radio działało, rozrusznik tylko pykał, aku pokazywał 11,8 V bez obciążenia, teraz nie daje się ładować.
Poczytałem forum, ale nic mądrego nie wyczytałem więc mam kilka pytań:
- czy napięcie ładowania 13,5 V (może trochę więcej, nie pamiętam mierzyłem latem nie spadało przy zwiększaniu obciążenia wszelkimi odbiornikami) jest do zaakceptowania?
- czy napięcie ładowania można samemu zwiększyć do poziomu ponad 14V, lub sprawdzić w łatwy sposób czy diody lub inne elementy nie są uszkodzone?
- czy do wersji Ghia są większe akumulatory czy wystarczy zwykły (54-60 Ah)?
Nie chce mi się jeździć po elektrykach i przepłacać za informacje w stylu alternator do wymiany, akumulator do wymiany, muszę dotrwać do ciepłych dni i wtedy jakoś samemu sobie poradzę
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Z góry dziękuję za pomoc.