silnik zgasł po 10 minutach pracy
Witam forumowiczów!. dzisiaj odpaliłem sierkę,aby trochę rozgrzać silnik bo 2 tygodnie nie była odpalana,silnik chodził normalnie ,ale po 10 minutach zaczęły falować obroty i sam zgasł.Czy może kończy się alternator?-był już regenerowany!.W sumie zgasł po ytm jak trochę przygazowałem może już nie ładuje?. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak się stało?.Podpowiedżcie koledzy o co może chodzić ?.Czy alternator ma swój bezpiecznik w skrzynce bwzpieczników?.Z góry dziękuję za odpowiedż!
|