Wczoraj miałem to samo. Blisko 600 km bez spryskiwacza
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. A przyczyna była prosta i oczywista od samego początku. Miałem wciąż letni płyn w zbiorniku. Zbliżało się ochłodzenie i dolałem zimowego, ale nie przepuściłem przez przewody i spryskiwacze. W nocy przymroziło i zamarzły mi prawdopodobnie przewody przy klapie silnika. Na nic zdała się długa jazda i ciepło od silnika. Dopiero dzisiaj jak auto postało na słońcu przy temperaturze około zera i pracującym silniku puściła zmarźlina w przewodach i działają spryskiwacze.