Odp: Jak zapalają wasze dieselki w ujemnych temperaturach
Ja niestety dzisiaj rano odpalam a tu zdziwienie (po wymianie zaworków wtryskiwaczy). Było ok. -7 stopni. Autko odpaliło od sztycha, ale po 3 sekundach zgasło. Po całym dniu postoju kilka godzin temu odpalam a tutaj to samo. Silnik jakby nie mógł się "rozkręcić". Przy drugiej próbie już jest OK.. Hmm.....
|