[Hadzi]

Witajcie!
Moje auto to Mondeo MK3 2.0 TDDI 90KM
Dziś rano wsiadam, przekręcam kluczyk, a zapala sie tylko kontrolka aku i poduszek pow. Nic wiecej, nawet oświetlenie kabiny. OK, wiem, akumulator padł. Podjechał teściu Touranem 1,9 TDI i wzielismy na kable. Kontrolni, oswietlenie kabiny itd wszystko ładnie zaczeło działać. Jednak po przekreceniu stacyjki było słychac cyk, cyk, cyk, cyk..... Odłaczylismy moj aku i podłączylismy teścia (nowy, ma max pół roku) i znowu to samo. Raz jeden jedyny był moment że chciał zakręcić, ale strasznie leniwie jakby aku było słabe, ale przecież to niemożliwe.
bendiks? ok, a czeku aku sie rozładowało? Kurde nie wiem co się stało. W tej chwili aku mam w domu i ładuje go.
Pomóżcie, prosze.