Odp: Demontaż alternatora - 2.0 8V
Ech, to skoro tak, to jednak chyba wole oddać to tutaj do firmy w Gdańsku, która się tym zajmuje. Generalnie nic mnie nie interesuje, przyjeżdżam, wymontowują, rozbierają, wymieniają co trzeba, a ja siedzę i piję kawkę. Za samą robociznę biorą 120zł niezależnie od tego co jest zepsute także przy dobrych wiatrach zamknę się w tej samej kwocie a nie będę musiał się z tym męczyć. I nie mogę sobie pozwolić na uziemienie auta, musiałbym mieć wszystkie części przed wyjęciem altka, a wychodzi na to, że póki nie wyjmiesz, to nie wiadomo co kupić ;p
W takim razie nie fatyguj się kolego z tymi zdjęciami ekstra, chyba, że chcesz wrzucić do jakiejś fotorelacji.
|