Cytat:
Można tak to określić... Dokładniej to wtedy osiąga ona określone obroty i zaczyna efektywnie pompować powietrze.
Zależy od stylu jazdy - obecnie zimą nie przekroczyłem 7 litrów w cyklu mieszanym (70% trasa reszta miasto).
|
Czyli turbina kreci się przez cały czas, ale poniżej pewnych wartości obrotowych na tyle słabo, że nie pompuje świerzego powietrza? Czy poprostu zawór służy do tego by się nie kręciła poniżej jakiś watości (aby np. nie zdzierała się gdy auto pracuje na wolnych obrotach albo ledwo się toczy)?
7 litrów to tyle co nic - bardzo przyzwoity wynik jak na taki silnik i taką moc.
Za to mi cholera jedna pali 8,1 - 8,5 przy czym relacja miasto-trasa odwrotna niż u Ciebie. A jak były te pierońskie mrozy i jeździłem tylko po mieście to spalanie na 9,5 wskoczyło - masakrejszon normalnie.
Zastanawiam się dlaczego mam takie duże spalanie. Próbowałem eco drivinku, jazdy emeryckiej, jazdy na niskich i na wysokich obrotach. Nic z tego, auto poniżej 8 litrów nie chce zejść.