Problem z trudnym odpalaniem został rozwiązany. Silne mrozy uniemożliwiły całkowicie odpalenie, więc autko powędrowało do fachowca. Jak się okazało dwa miesiące wcześniej gdy przygotowywałem auto do zimy, inni "fachowcy" wsadzili mi jakieś lipne świece żarowe. Niestety nie wiem jaka to była firma bo nie mam pudełek. Mechanik który je teraz wymieniał miał poważne problemy z ich wykręceniem, nawet coś musiał później gwintować. Wogóle nie grzały, nie brały prądu tylko się "wybuliły".
Niżej fotka jednej z nich ( najmniej wybulonej - mechanik powiedział ze pozostałe były jeszcze w gorszym stanie )
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Teraz mam założone NGK. Dziś był pierwszy test po dwóch dniach stania, przy -8 odpalił w 1-2 sekundy
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.