[jwyskwar]

Witam
Postanowiłem opisać swój przypadek bo może komuś uda się przez to wyeliminować usterkę.
Po ostatniej zimie z niewiadomych przyczyn przestała działać mi klima. Myślałem że może uciekł czynnik, jednak po sprawdzeniu okazało się że wszystko w porządku. Działała "na krótko". Sprawdziłem (poprzez podmienienie) obydwa czujniki klimatyzacji, sprawdziłem bezpieczniki i przekaźniki wszystko było o.k. ale klima nie działała. Oddałem samochód do mechanika. Sprawdził komputerem zrobił test klimy i nie pokazało żadnych błędów. Po kilku godzinach okazało się że winę za całe zamieszanie ponosi podgrzewacz dyszy spryskiwaczy który robiąc zwarcie uniemożliwiał włączenie klimy. Koszt naprawy (znalezienie usterki i odłączenie wadliwego elementu) to 200zł. Trochę dużo jak na taką rzecz ale po ponad miesięcznym poszukiwaniu i ciągłym jeżdżeniu do 2 mechaników to ujdzie. Cóż zrobić taka widocznie jest cena luksusu.
Pozdrawiam

Mondeo 2.0 TDCI 2002r 130KM