[gregorf]

Witam
Wiem że podobnych tematów jest sporo ale zakładam swój bo każdy jest inny, oczywiście znajduje podobieństwa ale...spróbuję. Mój przypadek...W czasie jazdy 3000 obr piąty bieg auto bez jakichkolwiek oznak straciło werwę odczułem to na podjeździe-wzniesieniu (wydaje mi się że przez parę sekund zobaczyłem za sobą biały dym, ale znikł) zjechałem na parking, wszystko wygląda ok, może jestem przewrażliwiony poczułem lekki zapach spalenizny ale to mogły byc zapachy z CPN (parking). Na postoju na biegu jałowym auto posłusznie wkręca się na wysokie obroty >5000 nie widzę różnicy z wcześniejszym zachowaniem i tak jest cały czas. Podczas jazdy cały czas bez mocy powoli płynnie się wkręca na obroty ale można zapomnieć o przyspieszaniu bądź wyprzedzaniu. Olej full syntetic Castrol ciągle sprawdzam nic nie ubyło. Przejechałem jakieś 30 km, jest mechanik-przy trasie, nie było możliwości (brak terminu) żeby auto zostawić ale nasłuchałem się notabene mądrych teorii, że padło Turbo, Pompa, zawór EGR....autem zrobiliśmy jazdę próbna co potwierdziło brak mocy, diagnoza mechanika zwiększona emisja czarnych spalin na biegu jałowym podczas jazdy również (po białym dymie śladu nie ma) a i zapomniałem nie wyświetla mi się żaden CHACK, na co mechanik orzekł usterka mechaniczna. Odrazu wyjaśniam po przekręceniu kluczyka kontrolka CHACK zapala się i po chwili gaśnie. Wizualnie obejżałem silnik, przewody, wtyczki wygląda ok ale jest to mój pierwszy FORD i pierwsza usterka po roku eksploatacji. Potem wróciłem jeszcze do domu ok 100 km obroty ok 2000 bez szaleństw cały czas bez mocy. Proszę o waszą diagnozę i porady jak mówiłem jest to mój pierwszy FORD... z góry dziękuję za pomoc w zrozumieniu problemu.