Cytat:
Witam panowie. Podopne się do tematu. Otóż przy mrozach do -10 po nocy samochód kręci ok 15sek zanim odpali jednak przy mrozach ok 20 stopni i niżej mój essi potrzebuje co najmniej ok minuty na odpalenie. Dodam że olej, filtry, świece wymienione przed zimą a aku nowy w zeszłym roku 74Ah 680A. Zeszłej zimy w te największe mrozy było tak samo. Czy to normalne??
|
Jak najbardziej - nienormalne. Jesli wszsytko masz ladnie wymienione sprawdz moze ci sie zapowietrza. Rano przed rozruchem podpompuj recznie az guzik bedzie twardy. I sprawdz czy nie bedzie roznicy.
Np u mnie w sumie odpala bez problemu (w mocne mrozy 3 obroty rozrusznika i jedziem- za pierwszym razem).
A ogolnie jak rano podpompuje rano to mroz czy nie mroz pali praktycznie bez krecenia. Wiec mi sie troche zapowietrza. Zastanawiam sie nad wymiana pomki - na razie brak funduszy.