Witam.
Próbowałem odpalić po 10 dniach nieobecności . Na dworze jakieś -16 st. a we wcześniejsze dni tylko ciut mniej. Zapalił po ok 2 sekundach ale pochodził przez kilka sek(baaardzo nierówno ) i zgasł. Powtarzałem zabawe kilka razy i gdzieś za 6 czy 7 poszło
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Jak wstawiam do garażu pali od razu i od razu chodzi równo. Jak jeżdżę codziennie ale trzymam Mondzia na mrozie to rano też odpala od razu , przez kilka sekund pracuje nierówno ale potem wszystko się uspokaja. Mam nadzieję, że w naszych dieselkach to norma i nie musze się zastanawiać czy wtryski siadają albo cuś
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.