nie wydaję mi się żeby ukręcenie świec było takie łatwe...w swoich dieslach zawsze robiłem to samemu, a na samym początku przygody z dieslami jakieś 10 lat temu jak byłem jeszcze młody i głupi wymieniałem świeczki w Venciaku i przykręcałem je dość mocno a kawał chłopa ze mnie jest
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i nic się nie działo...teraz już znam momenty i dokręcam z czuciem...próbuj samemu, będziesz miał satysfakcję