[tuptus102]

Napisał tuptus102 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wizualnie z głowy, bo skoro się tak robi to coś jest nie tak ... a co do wartości które podałem wyżej są ok czy złe??

Dzisiaj wsadziłem akumulator do auta - wszystko pięknie fura odpaliła ... postawiłem go o 18 ... o 21 (po lekkim przymrozku) siadam do auta, przekręcam kluczyk - CISZA Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Sprawdzam naładowanie akumulatora - 12.44V czyli więcej niż w domku (12.40V) ... zero reakcji, pompa się nie odzywa - immo odciął wszytko ... po 20 przekręceniach - NIC, stukam w skrzynkę bezpieczników, odczepiam klemy - NIC. Zamknąłem auto idę do domku, ale po paru krokach wróciłem ... otwieram auto - przekręcam kluczyk ZAPALIŁ ... BARK SŁÓW !!!!!! Pali kiedy chce ... może w tym temacie jakaś pomoc?