[Anjko]

Jak w temacie. Szukałem na forum ale nic konkretnego nie znalazłem.
Generalnie szyby parują mi od początku ale teraz jak jest zimniej to juz wogole masakra. Dziwne to trochę bo mróz jest suchy i szyby parować nie powinny (po to miedzy innymi włączamy klimę).
Efekt jest taki że jadę sobie np 20 km dmuchawa na maxa czyli 4 powietrze daje aż włosy powiewają :fcp1 a szyby wszystkie zaparowane łącznie z przednią, tylko na samym dole taki pasek na 10 cm odparowany.

Filtr pyłkowy wymieniony obieg wewnętrzny na pewno jest otwarty (sprawdzone na 100%) wilgoci żadnej w aucie nie ma oprócz odrobiny wody ze śniegu na dywanikach ale to raczej nie ma znaczenia przy tych temperaturach bo to i tak jest zamarznięta. Aha wody z układu chłodzenia też na pewno mi nie ubywa.
Co może być przyczyną bo jest to bardzo denerwujące wycieranie żadnymi gąbkami nic nie daje bo nawet jak przetrę to po minucie zaczyna z powrotem zachodzić.