Dziwna sprawa po serwisie w ASO
 

Po przeglądzie okresowym 80 tys w Bemo w Luboniu k/Poznania
po jakiś 2-3 tygodniach zauważyłem,że moduł zegarów jest luźny.
Zdjąłem tą plastikową zaślepkę przed szybką zegarów, i zauważyłem,że zegary nie są wogóle przykręcone śrubami, brak śrub i brak tych blaszek które nachodzą na te plastikowe wypustki i służą do załapania blachowkrętów

W wykazie napraw nie mam śladu o jakiejkolwiek wymianie żaróweczki kontorlek itd...

Wiem,że teraz ciężko będzie cokolwiek im udowodnić,ale moje pytanie jest inne: jeśli w celach serwisowych to po co wyciągąli zegary ?
Jeśli w niecnych celach to czy mogli mi wymienić zegary czy tylko ktoś potrzebował blaszek ?

Zauważyłem jedną rzecz, teraz po tych 25 stopniowych mrozach zamarzł mi na parę godzin display dot matrix, przez ubiegłe dwie zimy się to nie nigdy nie zdarzyło

Czy mogę podejrzewać jakiś wałek ?

Dodam tylko,że ani śrubek a ni blaszek nigdzie w aucie nie znalazłem


Może ktoś z Was miał podobne zdarzenie ?



PS

i jeszcze
w arkuszu napraw mam jedną : "wymiana żarówki podświetlenia tylniej tablicy rej. 35 zł netto.." lekkie przegięcie chyba
tym bardziej,że nie zlecałem jej wymiany

Odp: Serwis kradnie?
 

Kolego,nie słyszałem jeszcze dobrego słowa o żadnym serwisie w Polsce.Jeżeli przegląd był niedawno,proponuję poskładać to tak jak było po serwisie i pojechać z reklamacją,że po wizycie u nich jest luźny panel. Jak nie będą chcieli uznać reklamacji to pozostaje groźba skargi do Forda na działalność stacji serwisowej.Jak nie pomoże to rzeczywiście napisać dokładnie z opisem sytuacji.Tam takich pism(szczególnie w czasie kryzysu motoryzacyjnego)nie wyrzuca się do kosza. W najgorszym wypadku powinni przysłać kilka gadżetów :mrgreen:.

Odp: Serwis kradnie?
 

Już teraz Ci mogę napisać co odpowie Ford Polska
"Szanowny Panie, nie jesteśmy stroną w tym incydencie"

PS

gdybym pojechał na serwis autem z mojego awatara chyba nie doszło by do tego incydentu

może pojechac takim z reklamacją ?

Odp: Serwis kradnie?
 

faktura podstawą usługi. do serwisu i z kierownikiem pogadać. jeżeli sprawa nie wyjaśni się w ciągu pół godziny wzywam policje bo okradają tu samochody.
...ale dla paru śrubek wzywać funkcjonariusza? :P czy zginęło coś więcej? co zlecałeś, że musieli tam zaglądać?

Odp: Serwis kradnie?
 

:lol:Efekt gwarantowany.

Odp: Serwis kradnie?
 

no cóż , nawet dla paru śrubek wezwać policjanta,ale to ostateczność bo pewnie i tak niczego się nie udowodni , trzeba spróbować wyjaśnić....

Odp: Serwis kradnie?
 

wejsc, narobic troche halasu, glosno mowic zeby klienci uslyszeli ze kradna i od razu zmiekna, bo odstraszasz im klientow ;)

Odp: Serwis kradnie?
 

snupolek jeżeli rzeczywiście jesteś z branży jak auto w twoim avatarze to dziwie się Twojego pytania na forum. W końcu mamy do czynienia z ewidentną kradzieżą a tym zajmuje się właśnie policja. Na Twoim miejscu pojechałbym tam w mundurze i ewidentnie fordem z avatara i poprosiłbym o wyjaśnienie i to "szybkie" sytuacji. Myślę, że mundur zrobi swoje.

Odp: Serwis kradnie?
 

Zaraz chwile. Jeśli brakuje Ci śrubek od mocowania zegarów to jeśli przyjąć czarny scenariusz to może nie o śrubki chyba chodziło ale np. jakieś elementy z zegarów? Może.

Odp: Serwis kradnie?
 

Ja z innej beczki.Czy niejaki HORHE / powyzej / ma prawo wykorzystywać wizerunek tak zacnego aktora jakim był Roman Wilchelmi ? Co na to moderatorzy?
Przepraszam że nie na temat ale jakoś mi to przeszkadza.