Tryb awaryjny dziwny przypadek ?
 

Mam naprawdę dziwny tryb awaryjny. Tak dziwny, że jeździłem i nie wiedziałem, że coś z autem nie tak he, he...
Autko po uruchomieniu i osiągnięciu temperatury (tak by mozna było depnąc) jedzie wysmienicie. Wkręcałem go na 4500tys. obrotów i wszystko super.
Natomiast w dłuższej trasie potrafi wpaśc w tryb awaryjny. Wyskakuje błąd przeładowania.
Dziwne to jest bo gdyby łopatki zapieczone, zawór N75 itp. to od razu byłoby źle.
Co to qurde może być?

Odp: Tryb awaryjny
 

Jak stery chodżą lużno i węże całe to tylko N75 się przycina niekiedy

Odp: Tryb awaryjny
 

Wężyki podciśnienia i intercolera raczej dobre, skoro śmiga . Nie mogę go zlogować bo cały czas jest ok. Boję się, że jak pojadę gdzieś dalej to znowu będzie kiszka.
Spróbuję podmienić N75, zapnę przyczepke i rura pod górę.
No normalne jaja.

Tryb awaryjny po rozgrzaniu
 

Sytuacja jest dość nietypowa. Autko jeździ jak burza i nic nie wskazywało, że coś jest nie tak.
Pojechałem w trasę i po ok. 100km wpadł w tryb awaryjny. I tak wpadał cały czas.
Przy przebiegach po kilkanaście kilometrów autko sprawne i nic mu nie dolega- nawet przy obrotach do 4500tys/min
Kierownice chodzą lekko, wężę IC i podciśnienia raczej szczelne.
Wrzuciłem dzisiejsze logi w zakładce Diagnostyka VAG.

Odp: Tryb awaryjny dziwny przypadek ?
 

Na moje oko jednak łopaty się przycinają. Na przyszłość do wstawiania logów polecam stronkę vaglog.rtnet.pl :)

Odp: Tryb awaryjny dziwny przypadek ?
 

A ja dalej będę stawiał na N75

Odp: Tryb awaryjny dziwny przypadek ?
 

Próbowałem wczesniej na tą stronkę wrzucic logo, ale nie przysyła aktywacji na maila mimo kilkukrotnej próbie
A dlaczego twierdzisz że się przycinają? Wchodziłem nawet pod auto i je ruszałem i raczej lekko.

Odp: Tryb awaryjny dziwny przypadek ?
 

Bo takie przeładowanie z dołu i zaraz po tym niedoładowanie najczęściej jest powodowane zacinającym się VTG. Ale rzeczywiście, żeby nie pruć turbo na darmo, najlepiej byłoby podmienić N75 i zlogować.