Kupuję S-MAXa w dieslu. Warto rozważyć 2.2?
 

Cześć,
jak w temacie: kupuję S-Maxa. Używanego. Diesla.

Planuję nim przez 5 lat przejechać 150kkm z czego pewnie ze 120kkm po autostradzie z czego pewnie ze 100kkm po niemieckiej autostradzie.

Ponieważ często jestem w Niemczech a i mieszkam przy niemieckiej granicy to łatwiej będzie mi pojechać po samochód na zachód niż na wschód więc raczej sprowadzenie.

Rozważam 3 opcje silnikowe:
2.0 163KM
2.2 175KM
2.2 200KM

2.2-175 trochę starszy ale lepiej wyposażony bo zwykle TitS to wychodzi razem z akcyzą podobnie jak 2.0-163. Powiedzmy, że 13.000-16.000 eur + akcyza + vat.
2.2-200 to trochę inny pułap cenowy 22.000-25.000 eur + akcyza + vat.

Jaka jest różnica w jeździe? Przyspieszenie 0-100 nie jest takie istotne. Bardziej interesuje mnie przyspieszenie 100-180. Spalanie nie ma takiego znaczenia (wszystkie moje samochody palą mi dużo a żonie mało).

Teraz jeżdżę focusem 2.0 tdci 136KM i szału nie ma. Mam przeczucie, że 2.0 163KM w eSiu będzie wolniejszy.

No ale właśnie. Jakie to są różnice? Czy 175KM będzie wyraźnie lepiej się zbierał na autobahnie od 163KM? Czy warto kupić starszy model ale z większym silnikiem?
A może 2.2 200 kucy to niezły odlot i warto dołożyć tę paręnaście/dziesiąt tysi?

W Gdańsku stoi S-Max 2.2 tdci 200KM za ~90k brutto więc bardzo atrakcyjnie w stosunku do sprowadzenia ale ma nieciekawy kolor i jakoś tak dziwnie skonfigurowany. Głównie zestaw DVD w zagłówkach to dla mnie lipa. Chętniej widziałbym alcantarę czy webasto albo 3 rząd zamiast tego dodatku.

Odp: Kupuję S-MAXa w dieslu. Warto rozważyć 2.2?
 

Planować można wiele, kupuje się to co będzie w najlepszej kondycji. Odnośnie silników 2.0 czy 2.2 pojedziesz do heko ze 160 koni zrobi 190. Więc raczej nie ma sensu przepłacać za 2.2 no chyba że 2.2 z 200 będziesz chciał kręcić do 240kucy.
O różnicy w jeździe z przed i po chip tuningu poczytasz w odrębnych wątkach.

Odp: Kupuję S-MAXa w dieslu. Warto rozważyć 2.2?
 

ściągnij sobie charakterystyki momentu obrotowego / moc i sobie pooglądaj , jak jeździsz więcej po autostradach to lepszy będzie najmocniejszy jak na elastyczności popatrz na przebieg momentu kiedy zaczyna ciągnąć a kiedy kończy , MOC MOC jak piszesz i jej nie czujesz i dobrze bo czujesz moment obrotowy patrz na ten parametr i w jakim momencie obrotowym i jak długo trwa.

Odp: Kupuję S-MAXa w dieslu. Warto rozważyć 2.2?
 

Wiem, wiem. Przyspieszenie na VI biegu od 100 do 180 robią głównie niutki a nie konie. Tak oznaczone są silniki więc tak je tu opisuje żeby kompletnie nie mieszać.

Chiptunnig nie jest argumentem. Zaczipować można każdy z nich. Chodzi mi o bazę.

A jeśli chodzi o zakupy to zwykle najpierw decyduję się na model, silnik, wersję wyposażenia a potem czekam aż się coś trafi. Nie spieszy mi się. Na nowy czeka się 3 miesiące.

Bardziej chodzi mi tu o zracjonalizowanie wydatku. Ceny modeli z węższego kręgu wahają się między 60k a 120k plnów. Bardziej pytam o zasadność lub bezzasadność wydatku z "filozoficznego" punktu widzenia.

Odp: Kupuję S-MAXa w dieslu. Warto rozważyć 2.2?
 

Skoro patrzysz na 163, to pooglądaj sobie i 140-tki, bo absolutnie bez sensu jest przepłacać za wersje 163KM - sam update fabrycznego programu za drobną kwotę (będącą ułamkiem róznicy w cenie tych aut) zrobi Ci Mayak.

Zachipsowany 2,0TDCI (czy 140 czy 163 po chipsie ląduja na tym samym pułapie) będzie jeździł podobnie jak standardowy 175KM, z tym, że za 2,2 175KM trzeba zapłacic duzo wieksza akcyzę, która moze spowodować, że ostateczna cena będzie na poziomie sporo młodszego 2,0 140/163.

Gdyby kwestia kasy nie stanowiła problemu (w sensie starszy ale mocniejszy model za tyle samo co słabszy, ale nowszy) to ja osobiscie bym brał 2,2 a juz kwestią samej mozliwej do wydania kasy okresliłbym czy będzie to przedlift czy polift.

Odp: Kupuję S-MAXa w dieslu. Warto rozważyć 2.2?
 

Jak nie masz problemów z kasą to wiadomo jaki brać: jak najmocniejszy, najmłodszy, najlepiej wypasiony itp. :)

Jak ciut taniej no to co się trafi, dużej różnicy pomiędzy 2.0 a 2.2 175KM w osiągach raczej nie odczujesz...200KM to już co innego, z kasą też ;)

Odp: Kupuję S-MAXa w dieslu. Warto rozważyć 2.2?
 

Sorki Rafał, ale bzdury piszesz - różnica jest i to spoooooora :619:

Odp: Kupuję S-MAXa w dieslu. Warto rozważyć 2.2?
 

Między 2.0 140KM a 2.2 175KM ?!

Bzdury? Spora?

Już Ci mówię...z pierwszego katalogu pod reką: 2.0 do 100-tki ma 10.2 a 2.2 ma 9,6 sekundy?

Bzdury to chyba troszkę za ostre określenie....nie uważasz?

Dodatkowo + 80 Nm - to sporo fakt.

I V-max większa "aż " o 12km/h .... naprawdę przepaść....

Odp: Kupuję S-MAXa w dieslu. Warto rozważyć 2.2?
 

Moze i ostro, fakt, ale nie jeździłes 2,2 175KM (ja miałem okazje testować), a swojego 2,0 nie miałes zachipsowanego, wiec skąd mozesz wiedzieć jaka jest różnica?
Ja mam zachipsowane 2,0 i jeździ ono minimalnie słabiej niz standardowy 2,2 175KM i uwierz mi - róznica jest duuuuuuża w stosunku do serii w 2,0 (którą i tak miałem mocną, bo 149KM i 360Nm).

Odp: Kupuję S-MAXa w dieslu. Warto rozważyć 2.2?
 

No fakt nie jeździłem....ale katalogowo wygląda to tak a nie inaczej....