Forum Ford Club Polska

Forum Ford Club Polska (https://forum.fordclubpolska.org/index.php)
-   Ford Focus (https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=94)
-   -   [Focus 2008-2011] Cudowne ozdrowienie dwumasy (?) (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=189456)

amoebaFCP 08-09-2013 13:19

Cudowne ozdrowienie dwumasy (?)
 
Jadąc sobie w trasie, podczas hamowania silnikiem zaczęło być słyszalne buczenie (coś jak od zużytego łożyska) i wyczuwalne drżenie. Na pewno jednak nie jest to łożysko koła, obie strony były wymienione 2 dni wcześniej.
Zjawisko nasilało się wraz z przejechanymi kilometrami. Po zatrzymaniu silnik chodził równo. W momencie wyłączenia silnika dało się usłyszeć uderzenie (jakby młotkiem o kowadło). Próbowane kilkukrotnie i zawsze powtarzalne.
Jadąc dalej (ok. 150 km) coraz bardziej zaczęły być wyczuwalne drgania. Przy prędkości obrotowej silnika 2000-3000 były słabsze. W okolicach 1500 mocno odczuwalne. Po kolejnych 20 km. były już mocno odczuwalne przy 2000rpm.
Zjechałem na margines, po wysprzęgleniu obroty spadły oczywiście do standardu, a wibracje były tak mocne, że wydawało się, iż silnik wyskoczy spod maski. :shock: Wyłączyłem silnik. Po ponownym odpaleniu (na 2 sek.) dalej były potężne wibracje.
W zasadzie wszystkie objawy wskazywały na rozwaloną w trybie ekspresowym (podczas przejechanych 200km (???) ) dwumasę. :diabelek:
Już miałem dzwonić po asistance, ale spróbowałem jeszcze raz zapalić. I .... stał się CUD :D Silnik zaczął pracować równiutko, żadnych drgań, po prostu miód. Wszystko minęło jak zły sen.
Z pewną dozą nieśmiałości ruszyłem, przejechałem jakieś 80km i nic, żadnych wcześniej opisanych objawów.
Dojechałem wreszcie nad morze. Tam zrobiłem ..dziesiąt kilometrów i nic.
Wracając do domu 700km nie było żadnych niepokojących objawów, A jechałem już zupełnie normalnie (bez przesadnej delikatności).
Mechanik na miejscu twierdzi, że to na pewno dwumasa, ale czy padła???? Nie potafi sensownie wytłymaczyć cudownego ozdrowienia.
W tej chwili nie ma żadnych objawów, kierownica na wolnych obrotach nawet nie drgnie, nie czuć żadnych wibracji, nic nie stuka przy włączaniu i wyłączaniu silnika, po prostu jest tak, jak być powinno.

Z racji nalatanych kilometrów (235kkm) mam zamiar wymienić w tym tygodniu cały komplet (dwumasa i sprzęgło). Dość dużo jeżdżę i muszę mieć auto (na miarę możliwości) pewne.
Z drugiej jednak strony, żal wydawać niemało kasy na coś, co w tej chwili nie przejawia żadnych oznak zużycia (żal też pozbywać się samoregenerowalnej części :619: )
Dziwne przeżyłem zjawisko, nie porafię sobie tego sensownie wyłumaczyć (mechanik też).
Może ktoś z forumowiczów miał podobny przypadek i potrafi to sensownie wytłumaczyć?
Pod uwagę były brane również poduszki silnika, skrzyni. Ze wstępnych oględzin wynika jednak, że są dobre.
A może to nie dwumasa? A jeśli nie ona, to co?

Pozdrawiam

Homie 08-09-2013 14:28

Odp: Cudowne ozdrowienie dwumasy (?)
 
Czy mam to samo, trudno stwierdzić ale tez mam problemy z wibracjami silnika podczas postoju. Przeczytaj proszę mój temat: [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Może znajdziemy coś wspólnego :)

amoebaFCP 08-09-2013 18:20

Odp: Cudowne ozdrowienie dwumasy (?)
 
Cytat:

Napisał Homie (Post 2072375)
Czy mam to samo, trudno stwierdzić

Rzeczywiście, podobne zjawiska nas dopadły.
U mnie jednak od 900km nie chce się powtórzyć :619:
Terkotanie przy wciśniętym do połowy sprzęgle u mnie jest od niepamiętnych czasów. W zasadzie przestałem na to zwracać uwagę.
Jutro jadę do innego mechanika, który ma stwierdzić autorytatywnie czy to dwumasa, czy nie.
Biorąc pod uwagę mój przebieg (235kkm) trudno mi jednak uwierzyć (tak się sam pocieszam:D ) że to nie dwumasa.
A tak przy okazji, znalazłem cały komplet LUK`a (dwumasa, sprzęgło, śruby, wysprzęglik) za 2,3kzł
Czy można znaleźć jeszcze taniej???

Homie 08-09-2013 18:31

Odp: Cudowne ozdrowienie dwumasy (?)
 
Wydaje mi się że taniej nie znajdziesz, nawet na alledrogo widzę po 2,3k czy to Luka'a czy to Sachs'a. Ty masz to "szczęście" że to "zjawisko" już chyba przeszło ;) ja nie mam pojecia co jest mojej foce, mechanicy też byli głupio mądrzy, dla pewności jutro sprawdzą wtryski, (chodź moim zdaniem nawet jak by lały to by tak nie telepało silnikiem a zwłaszcza że nie objawia się to od razu.) Jak nie wtryski to zobaczą dwumase, chociaż nie ma żadnych typowych objawów :/.. prócz tego telepania.. nie wiem na prawdę..

hokus 08-09-2013 18:55

Odp: Cudowne ozdrowienie dwumasy (?)
 
To raczej nie dwumasa, u mnie było podobnie, więc na hol, do mechanika i stwierdził naocznie odkręcenie jakiejś śruby gdzieś przy skrzyni.Może i u ciebie ta śruba się zaklinowała i na razie spokój, takie może być wytłumaczenie objawu.

amoebaFCP 08-09-2013 19:01

Odp: Cudowne ozdrowienie dwumasy (?)
 
Cytat:

Napisał Homie (Post 2072487)
to "zjawisko" już chyba przeszło

Ale TO właśnie powoduje, że trudniej się zdecydować na niemałe wydatki.
Gdyby "pieprznęło raz, a dobrze" to sprawa oczywista - trzeba robić.
Jak przeszło, to się człowiek zastanawia, czy na pewno trzeba już wymieniać :619:
Reasumując na 95% będę wymieniał w tym tygodniu. Swoje już nakręciła.
Bo chytry dwa razy traci :diabelek:
Wolę uniknąć podobnej sytuacji np. 2000km od domu, za granicą i tam to naprawiać.

Bump:
Cytat:

Napisał hokus (Post 2072506)
To raczej nie dwumasa, u mnie było podobnie,

A mógłbyś coś więcej na ten temat napisać???
Mogę to zasugerować mojemu fachmanowi.

Homie 08-09-2013 19:13

Odp: Cudowne ozdrowienie dwumasy (?)
 
Cytat:

Napisał amoebaFCP (Post 2072510)
Ale TO właśnie powoduje, że trudniej się zdecydować na niemałe wydatki.
Gdyby "pieprznęło raz, a dobrze" to sprawa oczywista - trzeba robić.
Jak przeszło, to się człowiek zastanawia, czy na pewno trzeba już wymieniać :619:
Reasumując na 95% będę wymieniał w tym tygodniu. Swoje już nakręciła.
Bo chytry dwa razy traci :diabelek:
Wolę uniknąć podobnej sytuacji np. 2000km od domu, za granicą i tam to naprawiać.

Zgadzam się z Tobą w 100% :) a wracając do tego chrobotania sprzęgła to mnie zdziwiłeś że to masz od zawsze, mi się wydaje że tego nie miałem od samego początku i w myślach połączyłem to chrobotanie z tym "moim przypadkiem" ale chyba za wiele nie ma to ze sobą wspólnego. Pozostaje czekać do poniedziałku/wtorku na diagnozę. Na pewno podzielę się co z tego wszystkiego wyszło :) oby "odpukać" nic drogiego :P

Edit: u mnie raczej przypadek ze śrubą odpada ze względu na "opóźniony" objaw drgawek foczki...

amoebaFCP 08-09-2013 19:23

Odp: Cudowne ozdrowienie dwumasy (?)
 
Cytat:

Napisał Homie (Post 2072519)
chrobotania sprzęgła to mnie zdziwiłeś że to masz od zawsze

Zaznaczam, że jest to cichutkie, ale wyraźnie słyszalne chrobotanie przy wciśniętym do ca połowy sprzęgle.

bankarobert 08-09-2013 19:34

Odp: Cudowne ozdrowienie dwumasy (?)
 
ja mam podobne to chrobotanie, jak wciskam lub puszczam sprzęgło. Niby nic strasznego ale trochę irytujące i sam nie wiem co to jest, a mam przejechane 114000 km.

jarekwalus78 08-09-2013 19:58

Odp: Cudowne ozdrowienie dwumasy (?)
 
Też mam to chrobotanie,ale na zimnym silniku nie występuje.Jakieś 26 tys. kilometrów temu zmieniłem olej w skrzyni i był spokój,chrobotania nie było ale już od jakiegoś czasu jest słyszalne.Gdyby to była dwumasa,to na zimnym silniku też by stukała,ja obstawiam skrzynię biegów.I co o tym myślicie?


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 12:54.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.