Woda w kabinie pod dywanikiem kierowcy
 

Witam niedawno zostalem posiadaczem mk 4 , moja radosc nie trwala dlugo bo po krutkim czasie okazalo sie ze w moim aucie znalazla sie woda pod dywanikiem po stronie kierowcy . Udalem sie do ASO i okazalo sie ze ( mam okno dachowe ) rurka odprowadzajaca wode byla gdzies zgjeta i zle odplywala woka nadmiar wody po slupku lecial na podloge . usterka niby zostala usunieta ale woda znowu sie pojawila . dzis rozebralem troche mondka , rurke znalezlem ale nawet w nia nie da sie dmuchnac gdzies zapchana . rurka leci po slupku i wchodzi gdzies pod kokpit i nie wiem gdzie moze ktos ma pojecie jak ta rurka jest pociagnieta i gdzie wychodzi pod autem ? Pozdrawiam

Odp: Woda w kabinie pod dywanikiem kierowcy
 

czytałeś ten temat [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Odp: Woda w kabinie pod dywanikiem kierowcy
 

Czytalem ale tam pisza o stronie pasazera u mnie jest po stronie kierowcy i napewno jest to woda z okna dachowego bo gdy dzis rozebralem podsufitke to byla ona juz troche mokra .Chcialbym wiedziec jak leci ten waz z okna dachowego pod auto jest on gdzies chyba zapchany wo nie idzie nawet w niego dmuchnac

Odp: Woda w kabinie pod dywanikiem kierowcy
 

W temacie wody od strony pasażera okazuje się woda cieknie w dolnej części słupka, w miejscu gdzie robociki z forda zgrzewają blachę podwozia z nadwoziem, a potem na całość idzie coś w rodzaju gumy. Jak sprawdzić: lać wodą po słupku a druga osoba niech latarką świeci po słupku, oczywiście ściągając najpierw uszczelkę i plastiki. Dodam iż ASO umyło ręce. W razie czego służę pomocą.

Woda w kabinie kierowcy
 

Witam, mam mondeo mk4 2008 2.0 tdci z szyberdachem.
Zauważyłem że, zbiera się woda od, strony kierowcy, od drzwi na wysokości klapki OBD i za nią jak się otworzy i w dół na nogi cały spód mokry.

Od strony pasażera sucho jak na pustyni.

Mechanik mój rozkłada ręce bo odpływy od szyberdachu przeczyszczone, i reszta odpływów też,klima nie zapchana, szybę sprawdzał bo poprzedni właściciel wymieniał i nie cieknie i dodatkowo po kleił tam jeszcze.

Jak padało to nic nie cieknie, tzn nic nie kapie tylko zbiera woda jakby scieklo po blachach🙄

I wczoraj po deszczu zrobiło się znowu mokro w tym jednym miejscu i nie mamy pojecia jak to ugryźć 🙄

Ktoś miał podobny problem?

Albo zna jakiegoś szpenia dobrego w temacie?

Jestem już sfrustrowany, bo zamiast do lasy na grzyby będę do auta chodził 😬

Mój rejon Głogów, dolnośląskie

Pozdrawiam Forumowiczów