Wymieniony EGR i coś nie tak...
 

Proszę o pomoc w ustaleniu problemu.
Od początku...od pewnego czasu był problem pt. "jeśli już to zawsze na zimnym silniku, rano, albo pod blokiem, albo przejechaniu do kilkuset metrów podczas ruszania z jedynki samochód się dławi - im więcej gazu dodaję, bardziej chcę ruszyć tym on bardziej się dławi. Kilka razy było to niebezpieczne, bo trudno było opuścić skrzyżowanie. Radziłem sobie na 2 sposoby: wrzucałem na luz i czekałem odczuwając przy tym delikatne falowania silnika, po czym mu przechodziło, albo na biegu jałowym wciskałem pedał gazu i wkręcałem go na obroty. Te nabierał porcjami, nie w sposób płynny i jak doszedł mniej więcej 3 tys. przechodziło, przy tym trochę siwo kopcił patrząc w lusterko. Przy tym żadnych świecących kontrolek na desce nie było". Ponieważ zdarzało się to w ostatnim czasie częściej udałem się po diagnozę. Komputer ponoć nic nie znalazł, a roboczo postawiono na egr. Zaślepiono go i dolegliwości się nie pojawiły. Po m-cu wymieniłem egr na nowy. Teraz jak dotąd wcześniejsze dolegliwości nie pojawiły się, za to przy płynnym przyspieszaniu na dolnych biegach 1 lub 2, bardziej 1 czuć chwilowe przymulenie. Jakby przy nabieraniu prędkości ujmować delikatnie nogę z gazu chociaż się tego nie robi, albo jakby ktoś lub coś próbował przytrzymać auto, albo jest takie wrażenie jakby była przerwa w dostawie paliwa (coś takiego pamiętam podczas jazdy motorynką dawno temu). Nie wiem jak to ująć w słowa. Co to może być, co z tym zrobić?
Niby teoretycznie diagnoza trafna, więc wymiana egr-u na nowy powinna rozwiązać problem. Nie znam się na mechanice, ale ta jest zbliżona do mojego fachu - jedno wynika z drugiego, więc z założenia prosta jeśli podparta wiedzą merytoryczną. Więc skoro bez egr objawów nie było, a wymiana nie dała oczekiwanego rezultatu to musi być coś co jest powiązane z tym zaworem i co zaślepienie poza egr wyłączyło również z działania. Może mój wywód dla znawców jest śmieszny, ale próbuje sobie to wytłumaczyć.
Wnioski są takie c-max musi chodzić, bo go lubię.
Dajcie cynę co Wam się wydaje może być przyczyną takiego zachowania?

Odp: Wymieniony EGR i coś nie tak...
 

Po wymianie EGR nie wykonano "adaptacji" nowego EGR. Jest to procedura serwisowa robiona komputerem serwisowym. Podane objawy standardowe dla takiej sytuacji.

Odp: Wymieniony EGR i coś nie tak...
 

Mam nadzieję że rozwiązanie jest takie proste. Po niedzieli jadę z reklamacją...

Odp: Wymieniony EGR i coś nie tak...
 

Byłem. Pytałem. Ponoć adapatacja się odbyła. Problem jest nadal...

Odp: Wymieniony EGR i coś nie tak...
 

O ile jesteś z Wawy lub okolic, podjedź do Paolo. Chłopak naprawdę daję radę:)

pozdr
bu

Odp: Wymieniony EGR i coś nie tak...
 

Dziś zapaliła się kontrolka airbag'ów. To jakaś kolejna rzecz do zrobienia czy jest jakiś związek przyczynowo - skutkowy? Zachodniopomorskie.

Odp: Wymieniony EGR i coś nie tak...
 

Nie bardzo wiem jaki masz silnik ale w takim co ja mam to za takie zachowanie silnika odpowiada zawór sterowania turbiną. Może ktoś wypowie się jeszcze na ten temat.

Odp: Wymieniony EGR i coś nie tak...
 

2,0 tdci, 136 KM, koncern PSA

Odp: Wymieniony EGR i coś nie tak...
 

u mnie co jakiś czas zapala się kontrolką od airbagów.
przyczyna - czujnik uderzenia (przedni).

pozdr
bu

Odp: Wymieniony EGR i coś nie tak...
 

a może czujnik kopiowania turbo? miałem podobne przejścia, tyle że śmierdziało dodatkowo spalinami w kabinie.