nagle zgasl... ale w koncu odpalil...
 

witam ponownie wszystkich forumowiczow, dawno mnie tutaj nie bylo.
jak zwykle przeszukalem forum podobna sprawe znalazlem ale nie identyczna...
dzisiaj pojawil sie w moim transicie maly problem podczas postoju kiedy auto bylo wlaczone nagle samo zgaslo. probowalem odpalic i nic... tak jakby ropa sie skonczyla, ale jeszcze bylo duzo... krecilem krecilem i nadal nic. jakis czas temu wymienialem pompe wtryskowa i objaw byl podobny. tylko wtedy juz wogole nie odpalil. podczas dzisiejszych prob zadne kontrolki nie wskazywaly na to ze cos jest nie tak. w koncu postanowilem zresetowac komputer stosujac pedaly gazu i hamulca i przekrecona stacyjke... i nagle po tym resecie auto odpalilo za pierwszym razem bez jakich kolwiek zastrzezen. bardzo to dziwne, do domu wrocilem i wszystko jest niby ok. ale szukam jakiegos wytlumaczenia, pompa wtryskowa jesli by siadla juz by chyba nie ruszyla... wyglada na jakis blad, no chyba ze zbieg okolicznosci z tym resetem komputera. paliwo zawsze shell.
ktos ma jakis pomysl? :) dziekuje i pozdrawiam wszystkich!

Odp: nagle zgasl... ale w koncu odpalil...
 

To kolejny przykład, że tdci (zwłaszcza te wcześniejsze) żyją własnym życiem...

Jednoczesne naciśnięcie gazu i hamulca oraz włączenie stacyjki służy do kasowania kontrolki przeglądu - nic nie słyszałem o tym, że to służy do resetowania komputera...

Ale... zadziałało. http://emotikona.pl/emotikony/pic/027.gif

Odp: nagle zgasl... ale w koncu odpalil...
 

hmmmm no a ja myslalem ze wlasnie reset kompa to czyni... istotne ze dziala zobaczymy jak dlugo, jestem dobrej mysli :) bede informowal...

wojtek a mam jeszcze jedno pytanie, po moich ostatnich problemach z wezami ukladu chlodzenia... jak juz udalo mi sie wszystko zrobic jak nalezy, nowy termostat nawet mam. podczas porannego rozgrzania auta, temp dochodzi do 90st jade dalej, wtedy temp unosi sie do gory... lekko sie przegrzewa silnik trwa to okolo 3 min a nastepnie jakby otwieral sie termostat duzy obieg i temp spada do optyma;lnej wartosci. sytuacja powtarza sie jak auto wystygnie...
lewy termostat?

Odp: nagle zgasl... ale w koncu odpalil...
 

Hm... wg moich doświadczeń nawet lekkie przegrzanie tdci skutkuje wejściem w tryb ochrony silnika. Przypomina to trochę tryb awaryjny, bo obniżona jest moc - ale nie włącza się sprężynka. Natomiast dodatkowo wyłączana jest klima (jeżeli jest) i włącza się na pełną prędkość wentylator chłodnicy. U mnie uszkodzony był czujnik temperatury w głowicy. Po wymianie ok.

W Auto-Waś sprawdzają termostat wkładając do zbiorniczka wyrównawczego termometr do 100 st C, trzymają silnik na średnich obrotach (przy wyłączonym ogrzewaniu oczywiście) i patrzą czy przekracza temperaturę, czy nie... W mrozy na ulicy to się raczej nie dogrzeje, ale teraz jeszcze można spróbować.
Instrukcja serwisowa opisuje sprawdzenie wyjętego termostatu zanurzonego w naczyniu na gazie (ogniu) - piszą dosłownie jak o gotowanym jajku na twardo. Jeżeli się w gotującej wodzie otworzy, to jest ok, jeżeli nie - to jest do wymiany...

Czyli: sprawdziłbym wpierw termostat, a jeżeli jest ok, wymieniłbym czujnik temperatury. [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Odp: nagle zgasl... ale w koncu odpalil...
 

no i ujechalem dzisiaj jakies 40km zgasl i polegl... ;] stoi w warsztacie i szukaja przyczyny, cos mi sie wydaje takie proste to nie bedzie bo nie wiadomo gdzie szukac... moze jutro bede wiedzial wiecej. podczas jazdy najpierw lekko przerwal a potem padl calkowicie...

Odp: nagle zgasl... ale w koncu odpalil...
 

Nie przesądzam sprawy, ale skoro pisałeś o tych wskazaniach temperatury, to przeczytaj:

http://imageshack.us/a/img856/9426/temp1y.jpg
http://imageshack.us/a/img689/3606/temp2f.jpg

U mnie jeszcze nie zgasł, ale był słabiutki. I wskaźnik wcale jeszcze nie był na czerwonym polu...

Ewentualnie immo bruździ, bo objawy są cokolwiek inne... (?)

Odp: nagle zgasl... ale w koncu odpalil...
 

jesli chodzi o przegrzewanie sie silnika temat znam na wylot... w tej kwesti mam po prostu pecha, na ta chwile wiem ze auto zaczelo odpalac i po kilku sekundach gaslo... na komputerze pokazalo ze na pompie jest za male cisnienie, w poniedzialem wtryski ida na przeglad a jak nie pomoze to pompa ;) przy tym przebiegu maja prawo...

Odp: nagle zgasl... ale w koncu odpalil...
 

Hm... Przelewające mocno wtryski skutkują za małym ciśnieniem na szynie (zwłaszcza przy mocnym depnięciu w zakresie do ok. 2.500 obr.), ale auto nie gaśnie, lecz wchodzi w tryb awaryjny. Sczytane błędy na taką okoliczność to najczęściej P0251 i P1211. Może być też już słaba pompa - wskazanie na nią jest po próbie przelewowej wtryskiwaczy - jeżeli wypadnie dobrze. Jeżeli nie wyskoczą te błędy - to raczej przyczyna jest gdzie indziej.
No ale silnik do próby przelewowej musi pracować...

Na twoim miejscu sprawdziłbym wcześniej czujniki położenia wałka rozrządu i wału silnika (skoro nie ma objawów trybu przegrzania silnika). Takie nagłe zatrzymanie się silnika - zwłaszcza ciepłego - to typowy objaw awarii tych czujników.
Na szczęście nie są drogie...

Odp: nagle zgasl... ale w koncu odpalil...
 

juz dziala, dzisiaj odebralem a troszke to trwalo. okazalo sie ze szczelila pompa, przy okazji zrobilem wtryskli bo jak szalec to szalec... troszke sie wykosztowalem no ale w koncu trzeba bylo to zrobic... a co do przegrzewania: termostat wymieniony i nadal to samo wiec kolejnym etapem wymiana czujnika... zobaczymy co wtedy :)
no chyba ze mam pecha i drugi termostat walniety :P

Odp: nagle zgasl... ale w koncu odpalil...
 

Ale na oryginalnych częściach Delphi? Tu zamienniki to porażka na 100%...