Forum Ford Club Polska

Forum Ford Club Polska (https://forum.fordclubpolska.org/index.php)
-   Ford Mondeo (https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=95)
-   -   [Mondeo 2000-2007] Uszkodzone "przepustniczki" w kolektorze ssącym silnika 2.0 Duratec. (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=50009)

m@niek 07-02-2009 17:37

Re: [MK3] kolektor ssacy
 
KARCZONE, powiem szczerze, że u mnie po wszystkich tych zabiegach też czasem mam takie coś, że przeważnie zapala na dotyk, ale czasem (wydaje mi się, że ma to miejsce przy ponownym uruchomieniu, po krótkim postoju, rozgrzanego już wcześniej silnika) trzeba przytrzymać ciut dłużej rozrusznik (na oko około 3 sekund).

W Twoim przypadku zacząłbym przede wszystkim od wyjęcia i wyczyszczenia silniczka krokowego (z przodu kolektora w okolicach przepustnicy, dwie śruby odkręcane kluczem 8mm). Najlepiej wymocz go i wymyj pędzelkiem w benzynie ekstrakcyjnej (nie myj ropą bo możesz uszkodzić gumowe uszczelki wewnątrz tego ustrojstwa - cena nowego 270zł). U mnie zaraz po zakupie też było falowanie obrotów i znacznie poprawiło się po wyczyszczeniu krokowca.

Dalszą poprawę związaną z eliminacją falowania zaobserwowałem po wyjęciu klapek z kolektora.

Odnośnie wpadnięcia klapek do silnika powiem tak: zdejmowałem kolektor własnoręcznie i po zdjęciu go od razu ujrzałem głowy zaworów ssących umieszczone w głębi kanałów dolotowych. Sytuacja jest taka, że klapka w całości nie może się oderwać bez pęknięcia tego pręta o przekroju kwadratowym. Jakby coś wpadło to możliwości są w zasadzie dwie:
1. wpada i zatrzymuje się na zaworach ssących (przy każdym ruchu zaworu, to coś jest podrzucane do góry o brzęczy cały czas)
2. coś mniejszego może być wessane prosto do cylindra i jeśli to plastik to raczej się spali bez konsekwencji, jeśli coś metalowego to raczej przerąbane

Ogólnie jak coś wpadnie do silnika, to raczej mała szansa żeby pojeździć bez poważnych uszkodzeń.

Jak wyczyścisz krokowca to daj znać, czy zauważyłeś jakąś poprawę.
Pozdrawiam

omega 07-02-2009 20:38

Re: [MK3] kolektor ssacy
 
hej kolego Karczone, ja swojego Forda kupilem jak mial prawie przejechane 180tys, to juz wiedzialem ze kolektor jest do wymiany, po wymontowaniu kolektora, klapki zatrzymaly sie przed zaworami, a druciki na ktorych pracowaly byly niezle powypalane, ale siedzialy na swoich miejscach, klapki nie powinny powpadac do cylindrow bo sa za duze, moze i moga ale raczej nie powinny, gorzej z tymi druciakmi - one moge wpasc. Ja zaplacilem 200zl za nowy kolektor ssacy, wymontowanie troche mi to zajelo czasu, bo strasznie ciezki jest dostep do srub, mocowany chyba jest na 10 srubach, rozmiar 10mm jesli sie nie myle, chyba 5 srub jest po kolektorem, jezeli chcesz go wyciagnac na wlasna reke to zaopatrz sie w nasadke magnetyczna, i jak juz wyciagniesz kolektor to sprawdz sobie termostat czy nie cieknie, bo pozniej ciezko jest go wymontowac, bo jest on pod kolektorem-(wymysl Forda), bo ostatnio zauwazylem ze u mnie przecieka, jezeli masz jeszcze pytania to pytaj....

Pozdrawiam

macyy 10-02-2009 17:50

Re: [MK3] kolektor ssacy
 
No i ja jestem dzisiaj po wymianie kolektora. Rozwiązało to problem ze spadaniem obrotów na chwilę do 400 po przegazówce. Gdzieś tam wcześniej było o przyspieszaniu z kolektorem z klapkami i bez. Nie zauważyłem różnicy. Owszem silnik się lepiej zachowuje (wyższa kultura pracy) ale to pewnie dlatego, że kolektor jest czystszy oraz przeczyściłem przepustnicę i mafa

KARCZONE 11-02-2009 22:30

Re: [MK3] kolektor ssacy
 
Siema

Panowie jak pisałem wcześniej, zastanawiam się jak można długo jeździć na takim uszkodzonym kolektorze (jeśli wogle jest uszkodzony). Ponieważ jak już wspomniałem wszelkie naprawy muszę przełożyć ze względów finansowych.... Omega możesz się pochwalić gdzie kupiłeś nowy kolektor za 200zł. Nawet w sklepach internetowych koszt nowego to ok 1000zł jedyne co widziałem za 200zł to te używane na alegro (ale używany to ja już mam jeden :fcp1 )

Plan mam taki::
Przejżałem książke ?obsługi i napraw? + zdjecia jak ten kolektor wyglada, wychodzi na to że trzyma sie on max na 10 śrubach. Jednak w tej książce piszą o wymianie na nowy co wiąże się z jego wyjęciem i demontażem wszystkich przewodów podciśnieniowych jak pisze m@niek. Wszystko zajmuje sporo czasu (którego nie mam) i pózniej trzeba by wstawić nowy (na który nie mam).....
A jak bym tak zaczął od tyłu i odkręcił najpierw kolektor?? Czy uda sie go na tyle odchylić, żeby było widać te przepustnice (klapki) czy dalej są tam gdzie powinny. Jeśli tak było by super mógłbym spokojnie pojeździć ten miesiąc czy dwa, byle do wiosny........

Pozdrawiam

m@niek 12-02-2009 22:33

Re: [MK3] kolektor ssacy
 
macyy, piszesz, że nie zauważyłeś różnicy w przyspieszaniu z kolektorem z klapkami czy bez. Czy to znaczy, że przed wymianą kolektora (rozumiem, że wymieniłeś na nówkę) również przeprowadziłeś zabieg wyjęcia klapek?
Ja się znowu załamałem, bo przez jakiś tydzień po wyjęciu klapek z kolektora obroty na biegu jałowym miałem idealne około 750, a tu masz ci los wczoraj wymieniłem świece, odłączając na czas wymiany akumulator i samochód zgłupiał. Znowu obroty spadają do 500 może 400 (ciężko dokładnie ocenić po obrotomierzu). Dzisiaj przypomniałem sobie o adaptacji silnika, dwa razy wykonywałem i nadal dno. Nic z tego nie rozumiem :549: Obstawiam raczej, że coś nie tak robię z tą adaptacją... Bo wtedy też odłączałem akumulator i może jakoś przypadkowo lepiej się zaprogramował.

macyy 12-02-2009 22:59

Re: [MK3] kolektor ssacy
 
Odczepiłem wężyk od podciśnienia i zaślepiłem go śrubką. Klapki wtedy są cały czas otwarte.
Mam ten sam problem ze spadkiem obrotów. Ale tylko po przegazówce ponad 3tyś obrotów. Spadają na 400-500 i wracają na 900.
Po wymianie kolektora Problem znikł na 2 dni, ale dzisiaj znowu się pojawił :fcp5
Może to wina 2 sondy albo katalizatora, bo po podłączeniu pod kompa pokazał, że 2 sonda działa sobie jak pierwsza

m@niek 12-02-2009 23:25

Re: [MK3] kolektor ssacy
 
macyy, chcesz powiedzieć, że wydałeś patyka na kolektor i nic się nie zmieniło na dłuższą metę?
Nie wiedziałem, że są dwie sondy, gdzie mogę je znaleźć? Podobno warto przeczyścić na nich styki...

m@niek 13-02-2009 07:11

Re: [MK3] kolektor ssacy
 
macyy, zapomniałem jeszcze zapytać, czy w ciągu tych 2 dni co Ci się obroty zepsuły, odłączałeś akumulator?

Zawika 13-02-2009 07:47

Re: [MK3] kolektor ssacy
 
Link do artykułu jak naprawić kolektor:

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

m@niek 13-02-2009 08:19

Re: [MK3] kolektor ssacy
 
Zawika, założyciel tego wątku zamieścił ten link w pierwszym poście i treść tego artykułu to swojego rodzaju "memento mori", ponieważ pokazuje "śmierć kolektora" :fcp27


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 15:06.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.