TVN turbo ...Będzie pan zadowolony.
 

Oglądacie ten program ?... [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] zapewne nie wszyscy mają okazję widzieć jak to jest b. często z naprawami samochodów .
Do czego to zdolni są mechanicy .
Proponuję wrzucać kolejne filmiki żeby nie dawać się nabierać więcej .
zapraszam do obejrzenia .
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]



..

Odp: TVN turbo ...Będzie pan zadowolony.
 

Rano leciał odcinek z Focusem. Po prostu nie wierzę do czego są zdolni.

Ale też nie popadajmy w paranoję. W każdej grupie trafią się czarne owce.

Odp: TVN turbo ...Będzie pan zadowolony.
 

No niestety jak się słyszy to jest jakaś grupa mechaników od siedmiu boleści i złodziei . Ale jak piszą nie można popadać w paranoje. Tojak ze wszystkim mechanikami, handlarzami i itp jeden nie równy drugiemu, al e prawda jest taka że ludzie bardziej nie wieżą temu co mówi do nich prawde tylko to co chcą usłyszeć...

Odp: TVN turbo ...Będzie pan zadowolony.
 

Zmień program do obróbki filmów.

@EDYCJA: A widziałem ten odcinek przypomniało mi się w trakcie oglądania.

Odp: TVN turbo ...Będzie pan zadowolony.
 

U mnie w mieście też by mogli autorzy programu oddać auto :)
Ostatnio zrobiłem mały rekonesans po sklepach motoryzacyjnych w poszukiwaniu wahacza do mojego Galanta. Po wcześniejszym rozeznaniu w cenach w sieci udałem się do tych sklepów (dodam że są to warsztaty samochodowe) po wycenę części + robocizna.
W jednym uszłyszałem dość uczciwą cenę za zamiennik wahacza (+- 30 zł) w drugim natomiast, właściciel próbował mi wmówić, że do tego auta nie ma zamienników i może mi sprowadzić OEM Yamato za 300 zł (gdzie w innym sklepie za ten OEM krzykneli mi 230 zł :) ) Gdy mu o tym powiedziałem, zaczął wręcz na mnie krzyczeć, że tam mnie oszukują i ja nie znam się na rzeczy :D Po tym jak go wyśmiałem, jakaś pani z kolejki za mną wyszła za mną i zaczepiła przed tym zakładem. Chciała tam oddać swoją Borę na wymianę piast z łożyskami i ponoć też jej wciskał , że u niego są wstawiane ori części i najlepsze z najlepszych :D:D Podjechałem z Nią do drugiego zakładu i wycena z robocizną za jej Borę różniła się uwaga! 170 zł też na OEM częściach :)

Odp: TVN turbo ...Będzie pan zadowolony.
 

Obejrzałem niecałe 5 minut i wyłączyłem. Po prostu nie mogłem dalej na to patrzeć.

Po raz - to jakiś TV Screener version czy jak? Szkoda oczu aby na coś takiego patrzeć.

Po dwa - o ile usterka trzecia, to coś co rzeczywiście mogło się zdarzyć, usterka 2 już mniej prawdopodobna - spinki same z siebie raczej nie giną, chyba, że jakiś pan Henio zapomni założyć, to usterka nr 1 to przegięcie pały. Dobrze że klem na akumulatorze nie odwrócili.

No i na koniec - tacy z nich mechanicy jak z kowala dentysta. Nie ta epoka. Jakby się mniej hamowali, to cały program byłby wypikany.

Odp: TVN turbo ...Będzie pan zadowolony.
 

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

to był dzisiejszy odcinek .

Odp: TVN turbo ...Będzie pan zadowolony.
 

W paranoję popadać nie można. Ale wierzyć raczej nie ma już komu. Jak mawiał człowiek z którym niegdyś pracowałem-"nie ufaj nawet własnej matce". Co do TVN Turbo to nie odbiegają od "średniej uczciwej'. Tak propagują bezpieczną jazdę, a kiedyś na małym rondzie omal nie staranowali mnie służbową Octavią. Biały dzień, świetna widoczność, pusto, no ale ja byłem "tylko" rowerzystą z głupim pierwszeństwem. Ale panowie nie maja czasu i zamiast zwolnić przed rondem, to wręcz przeciwnie-na gaz. Na szczęście obserwowałem ich i zdążyłem na czas zahamować. Nasze spojrzenia spotkały się na chwilę i widać było, że głupio im się zrobiło. Pokręciłem z dezaprobatą głową i każdy pojechał w swoją stronę. Skończyło się na strachu. Natomiast inny mój znajomy oddał niedawno swoje auto do znanego z TVN Turbo warsztatu Motoricus znanego z cyklu "Kup i zrób". Było kilka rzeczy do naprawy. Skończyło się awanturą i interwencja "na górze" Motoricusa, bo panowie założyli używane części, a policzyli za nowe. Znajomy otrzymał rekompensatę w postaci jakichś fantów i zniżek na przyszłość, ale powiedział, że do tego słynnego warsztatu już na pewno nie pojedzie.

Odp: TVN turbo ...Będzie pan zadowolony.
 

wiecie co - mam wrażenie, że to reżyserowane jest :P Rozumiem, że są partacze wśród mechaników, ale oni te auta wstawiają z banalnymi usterkami, których czas usunięcia to ok 2-2,5h. Nie jestem mechanikiem, ale grzebie sobie przy samochodach i do tej pory jedyne co by mnie zaskoczyło to może te zamienione wężyki podciśnienia w toledo, ale zapewne miłośnicy TDI bez problemu wpadli na przyczynę :)

U mnie w mieście też nie ma za bardzo gdzie oddać auta. To, że mechanicy doliczają sobie do części marże większe niż w sklepach montując przy okazji tańsze części niż były wyceniane, bo niby jak klient sprawdzi czy do silnika wlano mu 15w40 orlenu, czy 5w40 motula przestało mnie szokować. Najgorsze jest to, że bardzo częstą praktyką jest branie w hurtowniach towaru na WZ. Wstawiam auto na rozrząd, a tam pasek, rolki, pompa wody i taki papier dostaje klient, natomiast fizycznie zmieniony zostaje sam pasek:619:

Może to brzmi dość szokująco, ale pracuje w tej branży i wiem co się dzieje. Mało tego, handlowcy z całej Polski potwierdzają występowanie takich zjawisk.

Na pewno na forum jest jakiś mechanik i może się do mnie przysapać za to co napisałem, ale takie zjawiska powinno się piętnować! Po co tyle "warsztatów" na każdym skrzyżowaniu? W wielu pracują ludzie tacy jak ja: coś tam pogrzebał przy samochodach, coś doczytał na forum i można iść do urzędu pracy po dotacje na otwarcie warsztatu. Usługi nie są tanie, producentów części (włączając w to pakowaczy) jest przesyt i ja nie znając się powinienem dostać od mechanika informacje typu: "panie, ten wahacz jest trw i kosztuje 300, ale jest pierwszomontażowy. Można założyć tańszy zamiennik teknorota za 150, który powinien dać sobie radę. Jeśli zależy panu na kosztach, to mam w ofercie hans-a za 100". Cóż, było by chyba zbyt pięknie.

Odp: TVN turbo ...Będzie pan zadowolony.
 

Mam znajomego mechanika i czasem pytam go o ten program, tak jak z tym wężykiem wszystko OK, tylko kto normalny zamienia miejscami i nie przyznaje się do tego mechanikowi ? Dobrze się mówi prowadzącemu że wystarczyło je zamienić, tylko po jakiego grzyba ktoś je wcześniej przestawiał.
Co do reszty to faktycznie raczej proste sprawy i partaczy/oszustów jak widać nie brakuje. Natomiast jestem pewien że żeby trafić na takiego to musieli odwiedzić co najmniej z 10 warsztatów zanim trafił się rodzynek.