Postrzępione, naderwane pasy bezpieczeństwa
 

Odkąd to zauważyłem, trochę mnie to niepokoi. Chodzi o częściowo przetarte a kilku miejscach nawet naderwane pasy bezpieczeństwa. Autem jeżdżę już od roku i w międzyczasie byłem już w kilku warsztatach (w tym serwis Forda) i na stacjach diagnostycznych - wszyscy zgodnie mówią, że auto jest bezwypadkowe. Ale te pasy wyglądają dość dziwnie...

Pas kierowcy:
http://wakont.pl/temp/temp/paskd.jpg
http://wakont.pl/temp/temp/paskg.jpg

Z tyłu:
http://wakont.pl/temp/temp/pasyt.jpg

Czy może ktoś juz walczył z tym problemem?

Odp: Postrzępione, naderwane pasy bezpieczeństwa
 

Ja nie walczyłem, ale mam ten sam problem, choć chyba tylko z pasem kierowcy (może jeszcze ewentualnie z pasem pasażera z przodu, muszę sprawdzić), a auto jest na 100% bezwypadkowe (od nowości w rodzinie, jedyne co to była lekka stłuczka w tył, po której trzeba było tylko wymienić tylny zderzak, od tego raczej by się pas nie postrzępił ;)). Więc Twoje faktycznie nie musi być po "dzwonie", możliwe po prostu, że często jeździło z kompletem pasażerów :)

Odp: Postrzępione, naderwane pasy bezpieczeństwa
 

dokladnie to samo mam, auto bezwypadkowe też w rodzinie od urodzenia a pasy się strzępią, wada konstrukcyjna, ale tylko od strony kierowcy

Odp: Postrzępione, naderwane pasy bezpieczeństwa
 

U mnie tylko pas kierowcy tak wygląda i auto na pewno bezwypadkowe lecz po kolizyjne

Odp: Postrzępione, naderwane pasy bezpieczeństwa
 

Najgorzej wygląda pas na ostatnim zdjęciu (tylna kanapa) w dolnej części - tu pas jest rozerwany na ok. 1 cm i jest to miejsce, które się "nie zwija" i przez nic nie przechodzi. Wygląda jakby to pochodziło od jakiegoś fotelika dzieciecęgo z wyjątkowo ostrą krawędzią.
http://wakont.pl/temp/temp/tylduzy.jpg

Przydałoby się z tym coś zrobić, nie wiem - może zaszyć, zakleić?
Nowe pasy są koszmarnie drogie...

Odp: Postrzępione, naderwane pasy bezpieczeństwa
 

Osobiście nie bawiłbym się w szycie, a już szczególnie klejenie. Jeśli nowe pasy nie wchodzą w grę, to chyba pozostaje tylko unikanie wożenia kogoś na miejscach z najbardziej postrzępionymi pasami, a jeśli nie ma innej możliwości, to spokojna jazda.

Niby istnieje jeszcze opcja pasów używanych, ale nie jestem pewien czy to bezpieczne (z racji pirotechnicznych napinaczy pasów) - wydaje mi się, że taki zakup może być dość nierozsądny, podobnie jak używanych poduszek powietrznych. Samych pasów, bez napinaczy, chyba nie da się kupić, w każdym razie taką odpowiedź dostałem jakiś czas temu gdy wysłałem pytanie do osoby sprzedającej części do Fordów.

Odp: Postrzępione, naderwane pasy bezpieczeństwa
 

to musi być jakaś wada producenta pasów bo moj od kierowcy też jest postrzępiony reszta jest OK samochód też jest bezwypadkowy

Odp: Postrzępione, naderwane pasy bezpieczeństwa
 

Chodziło mi np. o przyszycie lub przyklejenie w tym najgorszym miejscu jakiejś "łatki" albo opaski, żeby to już dalej nie postępowało. Mam świadomość tego, że w sytuacji krytycznej ten pas może nie spełnić swojej roli.

Odp: Postrzępione, naderwane pasy bezpieczeństwa
 

jest to wada konstrukcjyjna, były akcje serwisowe, ale nie wszystkie mk3 obejmowało

Odp: Postrzępione, naderwane pasy bezpieczeństwa
 

Witam
1. Pasy z tyłu nie mają napinaczy
2. Pasy z przodu mają napinacz ale jest on zintegrowany z zapięciem pasa (czyli spokojnie kolega może sobie zostawić swoje zapięcie a wymienić sam pas)
Pozdrawiam