Zerknijcie na poniższy link
 

Jestem ciekawy, co o tym sądzicie, no i co sądzą o tym misiaki podczas kontroli.
A może ktoś z Was juz to stosuje?


[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...][/list]

niestety nie mogge otworzyc linku, czy na pewno jest poprawny.
Pokazuje mi sie brak strony:

Wywal ten nawias kwadratowy z koncowki :)

wywaliłem nawiasy [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] i dalej nic ;(

wywaliłem nawiasy [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] i dalej nic
a tak niewiele trzeba!!!! :P

rzeczywiscie ciekawe jak do tego podchodza. Obawiam sie tez ze nakladka taka nie zadzala w przypaku foto postawionych na slupach (masa tego w krakowie), w ich przypadku, kat z jakiego robia zdjecie jest nieduzy.

Podobno mozna też kupić spray polaryzujący światło, którym psika się tablice...
Rzekomo po spryskaniu tablic spray tworzy warstwę polaryzatora :roll: która dodatkowo jest niewidoczna, więc policja nie może się przyczepić.

Ciekawi mnie tylko, czy ktoś próbował tego w praktyce :roll:

raczej nie polecam :twisted:
 

witam;
jak mówią: "Wybór należy do Ciebie" z tym że panowie niebiescy już znają się na sprawie, i w razie kontroli drogowej ( i kumatych kolesiów) - czapa, a jak Się wykłucasz to autko na ekspertyzę (obciążają kosztami :| ). generalnie nie jest wesoło. gdzieś czytałem w tej sprawie. folia kiedyś dostępna na allegro bez problemików. - zostałeś ostrzeżony :)

z tego co wiem to wszystko nic nie jest warte. może jeszcze gdyby zdjęcia były robione z użyciem lamp błyskowych to by te wszystkie wynalazki polaryzacyjne działały, ale tak nie jest. szkoda tylko kasy. pozdrawiam.

Dobrze, że chociaż ostrzegają, nie mniej jednak zachęcają... cóż... takie są prawa rynku ;)