1.8 TDDI cięzko odpala po dłuższym postoju, jak zimny.
 

Witam.
Wiem ze pytań było juz kilka na ten tamat i przeglądnąłem co sie dało ale moze ktoś mi pomoze co zrobić :)

Po dłuzszym postoju np po nocy moja foka cięzko pali , tzn muszę grzac świece z 2-3x po 8-10 sekund az do zapalenia się mocniej żarówek w środku.
Po odpaleniu puszcza dośc duży kłąb dymu z rury - dym biały(chyba para) i czarny (sadza ?? złe spalanie?? )
Po uruchomieniu pali o wiele lepiej , a po lekkim rozgrzaniu praktycznie od strzała.

Dodam ze filtr paliwa wymieniłem (niestety nie ten najlepszy)
przewód z filtra do pompy wymieniony na przezroczysty wąż + pompka (gruszka) zeby widzieć paliwko jak płynie - i tu zonk bo jak silnik chodzi to widać albo przepływ ropy w okolicy filtra albo idzie skądś ropka z powietrzem.

świece wymienione więc ich nie winię (róznicy w odpalaniu po ich wymianie praktycznie nie odczułem) przy grzaniu przygasa lampka nad lusterkiem na 8-10sekund wiec chyba pobierają prąd :)

z wtrysków nie kapie są suche , węzyki miedzy wtryskami też suche (nie odpinałem jeszcze) , pompa sucha chyba ze wypinałem wąż to sie troche upaprała od ropy z węży ale tak to jest tam sucho.

akumulator mam przyznam sie szczerze troche słaby i na mocniejszym krecił delikatnie szybciej rozrusznik ale też sie męczył zanim odpalił (1-2x grzałem i 8 sekund kręcenia zamiast 2x grzanie swiec i 2x kręcenie do odłączenia na starym aku)

przepędziłem go 160 i nic nie przerywało wiec chyba wtryski i pompa ok ?? chyba ze sie mylę...

lekko mi nie pasuje powrót z pompy do baku , tzn złączka idąca z pompy rozwidlająca sie na dojscie do fitra i do baku to lekko tam moze nie mokro ale brudno (sadza jakaś ?? )

jakieś pomysły ?? moze uszczelka w pompie bo podobno padają czesto , czy mogę to wymienić sam ??
jak sprawdzić rurki idące z pompy do wtrysków ?
jaki wężyk jest na przelewach miedzy wtryskami zebym sie mogł przed weekendem zaopatrzyć zanim go wymienie .


co jeszcze mogę sprawdzić , wymienić oczywiscie domowym sposobem o ile sie da :)

co myslicie zeby sprawdzić jeszcze ??

dzięki za odpowiedz i jakieś sugestie :)

Odp: 1.8 TDDI cięzko odpala po dłuższym postoju, jak zimny.
 

nikt nie ma żadnego pomysłu czy juz nikt nie jezdzi starymi TDDI ?? :D

Odp: 1.8 TDDI cięzko odpala po dłuższym postoju, jak zimny.
 

To jest stary problem jak świat, i ludziom po prostu nie chce się już pisać po raz kolejny o tym samym, w kółko. ;)

Kompresja, zapowietrzanie się, padająca pompa wtryskowa. Do wyboru, do koloru.
Odczytaj błędy na kompie.

Odp: 1.8 TDDI cięzko odpala po dłuższym postoju, jak zimny.
 

dlatego pisałem ze sprawdzałem forum i szukałem odpowiedzi i co mogłem to zrobiłem na dzien dzisiejszy o czym wspomniałem i wypunktowałem jakie kroki powziąłem by wyeliminować te złe odpalanie.
błedy na kompie musze zczytać na nowo ale jedyne co mi kiedyś pokazywał jak miałem problem z rozrusznikiem (wogole nie chcial zakręcic) to pokazał "za niskie napiecie " poza tym nic .
odpisze jutro co mi tym razem wykrył o ile cokolwiek pokaze

pytanie :
1. czy słaba kompresja czy padająca pompa wyrzuci jakiś kod ??
2. zapowietrzenie nie powoduje na poczatku słabej własnie kompresji z czego z kodu błędu i tak wyjdzie ze to kompresja ?

dodam ze po sterowniku widac ze był wymieniany (kable lutowane) , nastukane ma ok 250 tys (o ile nie cofane o tyle samo)
silnik po uruchomieniu chodzi normalnie , ma moc , nie odcina go przy szybszej jezdzie , ogólnie problem tkwi w samym rozruchu.

Czy na metalowych rurkach idących z pompy do wtrysków moze sie zapowietrzać ??
tzn chce zrobic taki test:
poluzowac przy wtryskach lekko nakrętki od rurek i zacząć kręcić czy bedzie lać ropą czy nie jak nie bedzie tylko po chwili tzn ze powietrze łapie , jak bedzie lało to pozostaje kompresja i pompa.
dodam ze odpinając wąż od powrotu do baku jak ruszę pompką reczną to od razu leci paliwko... tak jakby zapowietrzony nie był , ale nie wiem czy wtedy nie pomija wtrysków i czy nie leci paliwo z pompy pomijajac wtryskiwacze.

Odp: 1.8 TDDI cięzko odpala po dłuższym postoju, jak zimny.
 

Słaba kompresja nie wyrzuci Ci żadnego błędu, kodu. Padająca pompa - jak najbardziej.
Na metalowych rurkach nie będzie się zapowietrzać, tam nieszczelność zobaczyłbyś podczas pracy, natychmiast, widząc fontannę paliwa.
Zapowietrzać może się za to na przelewach (gumowych) wtryskiwaczy.

Odp: 1.8 TDDI cięzko odpala po dłuższym postoju, jak zimny.
 

Z tego co się doczytałem w pierwszym poście to pisałeś ze widać powietrze w przewodzie z ropą w okolicy filtra. Więc wg mnie on zwyczajnie się zapowietrza i tyle. Do sprawdzenia elastyczne przewody paliwowe, oringi w złączach na filtrze i sam zaworek przelewowy na filtrze oraz przewody powrotne z wtrysków. Przewód nowy na wtryski kupisz w motoryzacyjnym na metry.

Odp: 1.8 TDDI cięzko odpala po dłuższym postoju, jak zimny.
 

dokładnie tak z tym ze filtr nowy wiec mysle ze on az tak nie puszcza, choć nie jest to jakiś super filtr wiec moze lekko puszczać ale czy po wymianie na nowy nie było by choć delikatnej poprawy ?? bo u mnie przed i po wymianie brak roznicy , jedynie wymiana swiec coś delikatnie dała, pompka powinna też troche trzymać paliwo i widać ze trzyma bo dochodzacy z filtra przez gruche do pompy wąż jest pełen ropy .
1. sprawdze wiec czy cieknie ropka na tych rurkach metalowych przy kręceniu po postoju - jak cofnie paliwo to pewnie cieknąć nie bedzie przez chwile i dopiero pozniej zacznie jak zaciągnie wiecej
2. kody DTC choć tam pewnie bedzie none
3. wymiana przewodów miedzy wtryskami i powrotu do baku/filtra
dam wtedy znać :) poki co dzieki za odp

Odp: 1.8 TDDI cięzko odpala po dłuższym postoju, jak zimny.
 

Jedż do mechanika, niech zmierzy kompresje, i wszystko bedziesz wiedział.
Sam tego nie zrobisz, bo skoro pytasz, to znaczy że nie wiesz jak się ją mierzy.

Odp: 1.8 TDDI cięzko odpala po dłuższym postoju, jak zimny.
 

Ale to nie jest kwestia filtra czy nowy czy nie, że się będzie zapowietrzał. Jak masz padnięte oringi na szybkozłączkach przy filtrze, to nie ma innej możliwości jak zapowietrzanie się.
Najlepiej wywalic te plastikowe pseudoprzewody, i zarobić zwykłe, gumowe, na normalnych cybantach.