Wycieki oleju z silnika. Czyżby turbina ?
 

Jakiś czas temu zaobserwowałem, że osprzęt silnika zaczął się pocić. Przez ok 8.500km poziom oleju na bagnecie obniżył się o ok. 1/3. Byłem póki co w jednym zakładzie zajmującym się naprawą diesli. "Spece" orzekli, że pada turbina i od razu podali adres do gościa, który je regeneruje. Ale tak, Mondek tylko przy odpalaniu puści małą czarną chmurkę widoczną jedynie stojąc za autem oraz nie odczułem żadnego braku mocy. Duże prędkości dla niego nie są problemem. Co Wy o tym sądzicie ?

W jakieś 200-300km oczyściłem tamte miejsca.

http://iv.pl/images/72599030481341421084.jpg
http://iv.pl/images/54098192479215746956.jpg

Odp: Wycieki oleju z silnika. Czyżby turbina ?
 

Nikt się nie spotkał z czymś takim bądź nie ma odpowiedniej wiedzy ?

Odp: Wycieki oleju z silnika. Czyżby turbina ?
 

zdejmij tę obejmę i zobacz co dzieje się w przewodzie od turbo...
Ponad 10cio letnie turbo przepuszcza na pewno swoje ale jak z tyłu nie ma białej chmury to jeszcze trochę pojeździsz...
Olej może się też spalać powoli w cylindrach jak motor już ma trochędziesiąt tysięcy godzin pracy ;)
No ewentualnie olej może pojawić się w płynie chłodzącym, ale nie sądzę..

Odp: Wycieki oleju z silnika. Czyżby turbina ?
 

W płynie chłodzącym nie ma. Przewód od turbo jest wilgotny od oleju.

Odp: Wycieki oleju z silnika. Czyżby turbina ?
 

Olej w dolocie silnika, w umiarkowanych ilościach to normalne zjawisko, a takie wycieki, a właściwie to pocenie się - na pewno nie są przyczyną ubytków o których piszesz.

Przez forum ciężko wywnioskować co się faktycznie dzieje, masz kilka opcji:
-puszczające uszczelniacze w turbo - ale tu by była mocna zasłona dymna z tyłu auta
-pierścienie tłokowe - tu byłby pewnie jakiś tam ubytek mocy, i podobnie zasłona dymna z tyłu auta, najczęściej niebieska o charakterystycznym zapachu
-wyciek z silnika, np. z miski olejowej, z powrotu od turbo - tu trzeba obejrzeć dokładnie auto od spodu, kanał/podnośnik niezbędny