Czujnik vss i urwana zawleczka
 

Mam dylemat, temat dość rozległy ale zabrałem się za wymianę tegoż czujnika. Wtopa już na początku bo mimo pryskania wd40 urwał się ten bolec ,zawleczka prawie równo z obudowa skrzyni. Nie zauważyłem że zawleczka przechodzi też przez środek czujnika i próbowałem go wyciągnąć przez nawiercenie, jak się można domyśleć nic z tego dobrego nie wyszło. Czujnik praktycznie już nic nie wystaje, ledwo się na sztukę dolutowałem kabelkami i zrobiłem druciarstwo o dziwo licznik działa. Pytanie czy ktoś taką operacje już przeprowadził tzn. rozwiercenie zawleczki na założonej skrzyni , czy jest może inne wyjście.

Odp: Czujnik vss i urwana zawleczka
 

Jak działa to lepiej nic nie rób bo można pogorszyć sprawe ale jeśli chcesz to niedawno wymieniałem i wiem, że ten bolec jest z tzw kwasówki więc trudno go będzie rozwiercić gdy siedzi w aluminium.Mnie tez się urwał ale jeszcze złapałem ucinaczkami czołowymi i wyszedł, bolec przechodzi przez bok czujnika, nie przez środek. Jak się już wyjmie bolec, to sie wierci od góry czujnik, wkręca porządnego wkręta i musi wyjść.