metaliczne tykanie pod maska
 

Witam,
MK1 2,0 '95 ZETEC Lpg stag 3.

Mam do was pytanie co może być przyczyną stukania wychodzącego spod maski. Jest to metaliczne stukanie (coś takiego: tyk tyk tyk). Znajomy polecił mi dodatek do oleju który miał usprawnić prace mechanicznych popychaczy. Faktycznie może coś pomogło ale tylko na chwile ( efekt nie był powalający ale trochę ucichł ;p).

Dodam ze silnik jak jest zimny szarpie i nie da rady przekroczyć 2 tys. obr. Wszystko znika gdy tylko wskazówka wejdzie w skale temperatury.

ma ktoś jakieś pomysły?

Odp: metaliczne tykanie pod maska
 

Masz na myśli cykanie z okolic pokrywy zaworów, które ustaje wraz ze wzrostem temperatury silnika?
Jeśli tak, ja bym obstawiał hydropopychacze - albo ktoś wcześniej jeździł na oleju mineralnym, albo Ty na takim jeździsz i jest po prostu za gęsty. Do tego mineral, zwłaszcza tani i zmieniany rzadko lubi się zwęglać.

Miałem kiedyś escorta i też przerabiałem ten temat - poszły nowe szklanki + przejście na półsyntetyk i ten zabieg pomógł, aczkolwiek ludzie pisali kiedyś też o wytartych wałkach rozrządu.

To co ja bym zrobił na chwile obecną to:
a) wyjąć hydropopychacze i spróbować je wymyć w myjce ultradźwiękowej lub chociaż spróbować je umyć preparatem do mycia hamulców i może jakoś igłą by dało się te otworki przepchać.
b) kupić preparat do płukania silnika i przejść na półsyntetyk lub nawet pełen (naprawdę nic się złego silnikowi nie zrobi. Jesienią namówiłem w końcu kolegę z pracy i w swoim seacie przy 370kkm zrobił płukankę + 10w40 i na chwilę obecną dobił do 390kkm. Ja mam w dieslu 303kkm i przy 250kkm zacząłem robić płukanki - olej dużo dłużej zostaje jasny.)

Jeśli w ruch poszły by te popychacze, to 16 sztuk razy 20-30zł to jednak spora suma. Do tego nie wiadomo w jakim stanie są wałki rozrządu.

No chyba, że coś innego u Cb hałasuje.

To był jakiś produkt Liqui Moly, Wynns, STP czy motodoktorek za 10zł?


Może się zawiesza któryś zawór?? Jak temat świec, przewodów i ostatecznie cewki? Dzieje się tak na LPG czy/i na benzynie?

Odp: metaliczne tykanie pod maska
 

tez obstawiam popychacze, nie wlasciwy olej szybko je psuje a pozniej slychac takie tik tak :) pamietaj o forada trzeba dbac by on dbal o Ciebie :D

Odp: metaliczne tykanie pod maska
 

Olej to 10 w 40 lotos;p jest jasny i czysty;p poprzedni właściciel tez takiego używał. Płyn który dolałem był niemieckiej firmy i kosztował kolo 60 zl;p i nie był to żaden "doktorek".
Z tykaniem jest tak że na benz i lpg słychać to tak samo;p
Rozrząd był robiony 20 tys. temu także raczej odpada przetarcie wałków. W listopadzie wymieniłem wszystkie 4 świece;p kable są w porządku;p

Odp: metaliczne tykanie pod maska
 

Jest taka niemiecka firma HANS PRIES TOPRAN GERMANY i z niemcami to ma tyle wspólnego, co napis na pudełku, dlatego pytam się jakiej to jest firmy :)

A co ma rozrząd do tego? Nadal obstawiam hydropopychacze, a wałek nie będzie przetarty tylko co najwyżej wytarty i to lekko.

No chyba, że rozrząd jest źle ustawiony, tylko nie wiem, czy w przypadku hydro cykanie będzie się pojawiało. W TD są płytki i przy lekko przestawionym rozrządzie też potrafi specyficznie cykać, ale tutaj nie ma automatycznej korekty luzu zaworowego.

Odp: metaliczne tykanie pod maska
 

myślę że to cykaja wtryski od gazu ;)

Odp: metaliczne tykanie pod maska
 

ale wtryski gazowe mogą cykać metalicznie? - ja bynajmniej nie słyszałem jeszcze takich :) No i one raczej nie cichną wraz z nagrzewaniem??

Odp: metaliczne tykanie pod maska
 

Liqui Moly jednak;p

Bump: Liqui Moly jednak;p