Odp: Tarcze i klocki hamulcowe - wymiana, bicie
 

Panowie a ja z innej bajki :) bo trochę ten wątek jak allegro sie zrobił :)
Aktualnie mam założony 3 zestaw tarcz i klocków :/ i znowu się zaczęło bicie :/ już serio nie rece opadaj

1. na stacji diagnostycznej niby wszystko w normie i zawieszenie i pomiar sily hamowania
2. piasty bardzo dokladnie oczysczone.


brakuje mi pomysłów może wy cos wymyślicie ? :/

Odp: Tarcze i klocki hamulcowe - wymiana, bicie
 

A przeczytałeś poprzednie 100 stron? Bo wszystko już tu było, a nawet więcej. :-)

Mnie po 17 000 od założenia nowych tarcz i klocków nic nie bije. Rozmiarowo mam te same hamulce co ty.

Odp: Tarcze i klocki hamulcowe - wymiana, bicie
 

daj to przetoczenia tarcze i nowe klocki

Odp: Tarcze i klocki hamulcowe - wymiana, bicie
 

Czujnikiem zegarowym zmierzone bicie na piastach i na tarczach?

Odp: Tarcze i klocki hamulcowe - wymiana, bicie
 

Brzmi jak "wyrzuć kasę w błoto i ryzykuj życiem własnym i innych"

Panowie, hamulce to bezpieczeństwo nasze i innych uczestników ruchu drogowego, tu nie ma miejsca na fuszerke typu "toczenie tarcz bo zaczeły mi bić" - szukasz przyczyny tego bicia, eliminujesz ją i jeśli taka taka konieczność to zakładasz nowe tarcze i klocki !

Odp: Tarcze i klocki hamulcowe - wymiana, bicie
 

To i ja dorzucę swoje "3 grosze". Miałem to samo, bicie przy hamowaniu, przy schodzeniu z wyższych prędkości - 120-170 buczenie jakby samolot lądował, tarcze mam oryginalne fordowskie, klocki też fordowskie się kończyły z przodu i z tyłu więc pojechałem na wymianę z chęcią wymiany kompletu (tarcze i klocki).

Mechanior stwierdził że tarcze jeszcze nie są do wymiany, miały jedynie pofalowaną powierzchnię (od starych klocków) twierdził że jak klocek jest lichej jakości to nierównomiernie ściera tarczę i powstają wyżłobienia, stąd może być bicie). wymieniłem tylko klocki (przód - ATE, tył Ferodo). Po zrobieniu ok 4-5 tyś km (głównie po mieście) tarcze się wyrównały i bicie ustało.
Nawet przy gwałtownym hamowaniu z 170 żadnego buczenia, bicia i innych dziwnych odgłosów i zachowań.

Od razu zaznaczam, że nie jestem żadnym specem i nie jestem "oblatany" w temacie. A rozumowanie mechanika całkiem do mnie przemówiło (parę złotych zawsze w kieszeni):lol:

Ralph4 dobierałeś komplet do stylu jazdy?

Odp: Tarcze i klocki hamulcowe - wymiana, bicie
 

W Twoim przypadku to może nie tyle, że kiepskie klocki co po prostu końcówka klocka bardzo Ci tarcze przegrzewała a właśnie to jest odczuwalne jako bicie na kierownicy.

Odp: Tarcze i klocki hamulcowe - wymiana, bicie
 

A co takiego złego robi toczenie tarcz jeśli po przetoczeniu nadal mieszczą się w normie? ( grubość ) Nic. Bardzo dużo ludzi toczy , tylko o tym nie mówią. A zapytaj jakiegoś gościa co ma tokarkę , chociażby mojego sąsiada .....
Jak ktoś potrafi przetoczyć to są idealnie proste :)

Odp: Tarcze i klocki hamulcowe - wymiana, bicie
 

No ale powiedz mi po co to robić ?

Odp: Tarcze i klocki hamulcowe - wymiana, bicie
 

Bo czasami , gdy zakłada się drugie klocki to nie chcą wejść - zostają na tarczy ranty. Chyba to jest główny powód toczenia. Drugi , rzadszy , gdy coś bije , np tarcza się pokrzywi ( była np tania ) . Wiadomo , że na chwilke to pomoże , ale po niedługim czasie wróci.

Osobiście toczyłem kiedyś tylne ( pojedyncze ) tarcze w nubirze , bo ranty były stracznie upierdliwe i klocki nie weszły