Gdzie podłożyć podnośnik ( żabę ) w kombi 1,8 TD?
 

Kupiłem sobie ostatnio podnośnik typu żaba po tym, jak fabryczny rozklekotał się na tyle, że kilkukrotnie samochód przechylił się na nim i opadł na ziemię, wbijając gustownie część podnośnika w drzwi :shock:

Z moją żabą mam jednak ten problem, że nie wiem gdzie mogę ją przykładać. Za progi, w które wpasowuje się fabryczny podnośnik - nie, bo rant się gnie. Myślałem o podłodze - z przodu blisko początku wnęki koła, przy rancie (ale po stronie wewnętrznej pojazdu) jest takie miejsce, które wydawało się pewniejsze. Ale wczoraj zobaczyłem w podłodze wybite od żaby dziurki w tym miejscu (powierzchnia teleskopu żaby nie jest płaska, tylko ma wystające na 3-4mm zęby wokół).

No i teraz już nie wiem - czy tuleja wahacza jest jedynym miejscem, którego nie uszkodzę podnosząc za nie samochód? Trochę jestem zawiedziony na razie, że taki mój mondolot delikatniasty, i że jedyne niedelikatne miejsce ma akurat rant dzięki któremu nie mogę zastosować większości podnośników na rynku! Za co wy podnosicie swoje mondki?

Odp: Gdzie podłożyć podnośnik ( żabę ) w kombi 1,8 TD?
 

Ja wykorzystałem starą tuleję metalowo - gumową (tzw. silentblock). Przeciąłem ja na pół i po jednej stronie naciąłem na środku 4 wgłąb i 3 mm na szerokość. Lepiej jeszcze wykorzystać twardą gumę byle nie za dużo. Podkładam ją w miejsce oryginału. Łapy podnośników warsztatowych mają ok 20cm2 i nacisk jest mniejszy, poza tym są dość płaskie.

Odp: Gdzie podłożyć podnośnik ( żabę ) w kombi 1,8 TD?
 

Miejsce dobre, tylko podłóż kawałek deseczki. Nie uszkodzisz nawet konserwacji.

Odp: Gdzie podłożyć podnośnik ( żabę ) w kombi 1,8 TD?
 

Hm, no o deseczce nie pomyślałem :-) Odnowiłeś moją wiarę w Mondka - dzięki, spróbuję tego patentu! Z siletblokiem też fajny pomysł, ja myślałem żeby zrobić z drewna taką nasadkę na kolumnę żaby z wycięciem, ale jakoś nigdy nie ma na to czasu.