Uszkodzony zamek do otwierania maski
 

Szanowni Koledzy,

Mam problem z zamkiem do otwierania maski. Otóż po odsłonięciu znaczka mogę wsunąć klucz do połowy, dalej nie wchodzi, co skutecznie uniemożliwia mi otwarcie maski. Jeszcze tydzień temu normalnie się otwierał, a teraz taki psikus.

Czy spotkaliście się z opisaną usterką? Czy chałupniczą metodą da się ją rozwiązać czy pozostaje warsztat?

Dziękuję za pomoc i pozdrawiam!
Robert

Odp: Uszkodzony zamek do otwierania maski
 

A sprawdzałeś z WD40? Może syf się zebrał i specyfik odblokuje zacięcie?

Odp: Uszkodzony zamek do otwierania maski
 

Co zabawne sprawa wynikła przy badaniu technicznym i Pan przeprowadzający badanie wyraźnie powiedział, żeby spróbować użyć jakiegoś środka, ale byle nie WD40 - nie wiem niestety dlaczego.

Odp: Uszkodzony zamek do otwierania maski
 

WD 40 jest środkiem penetrującym i jak najbardziej nadaje się do "tej roboty".
Gdyby Ci się udało odblokować wkładkę zamka to wtedy koniecznie musisz "naszprycować" wkładkę smarem/olejem do wkładek zamków.

Odp: Uszkodzony zamek do otwierania maski
 

Jak już jesteśmy hiperpoprawni to wkładki do zamków powinny pracować na sucho, bez żadnych specyfików. Osobiście uważam, że kropla oleju silikonowego nie zaszkodzi ;) Ale rzeczywiście jeśli wkładka się zacina, to nie przez brak smarowania, tylko zalegające zanieczyszczenia. A te WD40 wymyje bardzo skutecznie, razem z resztkami olejków itd. WD40 nie nadaje się do smarowania (bo substancji smarnych ma śladowe ilości) ale przy zamkach nie jest to wymóg. Łańcucha w rowerze bym nim nie przeciągnął, ale skoro i tak zamek w klapie jest "spisany na straty" to co zaszkodzi spróbować? ;)

Odp: Uszkodzony zamek do otwierania maski
 

Heh, czyli więcej i lepiej wiesz niż producenci zamków? Bo po co w takim razie zalecają stosowanie preparatów/smarów do smarowania/konserwacji wkładek/zamków?
A może to tylko chwyt marketingowy?

Opis ze strony, cytuję:

Preparat do konserwacji wkładek i zamków

* Idealny do konserwacji wkładek, zamków i innych mechanizmów.
* Neutralny dla: gumy, plastików, lakierów, drewna, skóry.
* Penetruje, usuwa wodę
* Zabezpiecza przed korozją
* Zawiera BRUNOX

DO DOMU, SAMOCHODU, SERWISU - ZAWSZE I DLA KAŻDEGO

Ja wszystkie swoje zamki przed zimą ( a szczególnie ten od maski silnika) "psikam" tym preparatem
i może dlatego nie mam i nie miałem nigdy z nimi problemów?

Odp: Uszkodzony zamek do otwierania maski
 

Ja nie psikam i też nie miałem problemu :) Popatrz na to w ten sposób - wkładki generalnie są spasowane dość dobrze, ale nie szczelnie (nie ma to sensu), więc luz mechanizmu zawsze się pojawi. Wkładka nie przenosi żadnych sił, nie nagrzewa się w trakcie pracy. Groźna jest wilgoć (która zamarza, bo rdzewieć nie powinna) i zanieczyszczenia - kurz, oleje itd. które trafiają do środka w trakcie "życia" wkładki. Oczywiście zarówno ta w drzwiach jak i ta w masce są zabezpieczone klapkami, ale np. te w drzwiach w domach nie mają tego "komfortu". Tak więc dodanie do środka jakiegokolwiek olejku oznacza, że do powierzchni zacznie przylepiać się kurz i pył. Czyli zanieczyszczenia które jeszcze do niedawna można było usunąć przy pomocy sprężonego powietrza, teraz będą wymagały czyszczenia rozpuszczalnikiem, choćby takim w WD40.
Smarowanie może pomóc w jednym konkrentym przypadku - jak mamy krzywy klucz i musimy walczyć, żeby wszedł.

Swego czasu podobna dyskusja wywiązała się np. na Elektrodzie i tak jak kiedyś byłem zwolennikiem smarowania zamków, tak teraz oprócz czyszczenia nie robię nic. Zamek w drzwiach wejściowych 20 lat bez smarowania sobie radził. W końcu zaczął ciężko chodzić. WD40 i znowu jest jak nowy. [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
Warto poczytać i wyrobić sobie zdanie samodzielnie.

A co do tego, że istnieją produkty do czyszczenia - istnieją też magnetyzery do paliwa, ceramizery i masa innych specyfików które zmniejszają spalanie, podwyższają osiągi i naprawiają samochód. Czy to oznacza, że są potrzebne? ;)

Odp: Uszkodzony zamek do otwierania maski
 

A może ci ktoś życzliwy coś wsadził do zamka?

Co do smarowania. Ciężko chodził mi ten cały mechanizm. Nawet się bałem, że kluczyk tam złamię przy otwieraniu. Zwłaszcza przy tej drugiej pozycji, już przy odblokowywaniu.
Po nasmarowaniu wszystkiego co tam się da, chodzi wszystko już od wielu miesięcy z wyraźnie mniejszymi oporami.