Odp: Wymiana wahacza przedniego?
 

czyli trzeba manewrować kierownicą, i mówisz da radę ;-)

Odp: Wymiana wahacza przedniego?
 

Trochę nie rozumiem dlaczego chcesz odkręcać zwrotnicę do wyjęcia wahacza, jak odkręcisz wahacz przy wózku i sworzeń przy zwrotnicy to normalnie tobie wyjdzie, warto poluzować półoś w zwrotnicy wtedy sworzeń lepiej wyjdzie.

Odp: Wymiana wahacza przedniego?
 

A ja mam takie pytanie. Czy ta śruba która trzyma sworzeń przy zwrotnicy jest wkręcana w zwrotnicę czy tylko gwint trzyma na nakrętce ? Za chol..... nie udało mi się jej ruszyć po odkręceniu nakrętki a bałem się nawalać w nią młotkiem. Torx (w śrubie) poszedł się kochać przy pierwszej próbie ruszenia tego dziadostwa.

Odp: Wymiana wahacza przedniego?
 

Jedyny gwint jest na śrubie. Musisz potraktować ją młotkiem jak odkręciłeś nakrętkę, innej rady nie ma. Jak zapiekło śrubę w zwrotnicy, to tylko siłowe rozwiązanie.
Polecam też zadziałać z jakimś środkiem penetrującym - zapodajesz go w gniazdo sworznia, od góry (w szczelinę gdzie wchodzi sworzeń w zwrotnicę).

Odp: Wymiana wahacza przedniego?
 

bo właśnie moja jedyna wątpliwość to jak tam wejdę kluczem nasadowym jak wyżej jest przegub ? nie wierze, że oczkowy klucz da radę to ruszyć :)

ale może da :)

Odp: Wymiana wahacza przedniego?
 

Normalnie nasadką na przedłużce odkręcisz nakrętkę, nie kręci się śruby od strony torxa bo przeważnie jest zapieczona i nie odkręci się. Żeby odchylić kolumnę trzeba odkręcić i wyjąc śrubę sworznia, wybić go i wyjąć półoś z piasty.

Odp: Wymiana wahacza przedniego?
 

ok
dziękuję za porady.
jeśli wejdę tam nasadką to nie ma problemu.

Odp: Wymiana wahacza przedniego?
 

Nie trzeba wyjmować przegubu z piasty, na wewnętrznym przy skrzyni jest wystarczająco dużo pola do manewru.
Sam przegub w piaście też może się zapiec, i też może go być ciężko wyjąć.

Odp: Wymiana wahacza przedniego?
 

ok Panowie dzięki za pomoc. teraz wiem, jak jest zbudowany sworzeń - zazwyczaj miałem do czynienia z wahaczami, gdzie na trzpieniu sworznia był gwint i nakrętka - tuż pod gumą przegubu.

tu widzę, że jest poprzeczna nakrętka. czyli sprawa prosta i przejrzysta - wybić śrubę i lekko wbić kontrę w "szparkę" która zaciska głowę sworznia

dobre rozwiązanie, w hyundaiu musiałem odpinać amortyzator

Odp: Wymiana wahacza przedniego?
 

jestem po wymianie wahaczy
od siebie mogę powiedzieć, że musiałem uciąć śrubę od tuleji tej okrągłej bo za cholerę nie chciała puścić.

co do sworznia to zaopatrzcie się w dobry młotek żeby wybić śrubę i dobry łom albo widelec, żeby sworzeń wyskoczył.

męczę się jeszcze z kontrą od końcówek drążków. wczoraj poległem, ale dziś nie dam za wygraną