No właśnie u mnie coś gumą czuć jak piecyk chodzi na pełnych obrotach

subratri a moglbys podac te statystyki lub ewentualnie link do postu bo nie moge znalesc

gdzie czytalem nie pamietam ale na pewno na tym forum. pomiedzy 1.2 a 1.5 litra na godzine, wiec malo, wiec warto uzywac bo kilka razy wiecej spali zanim sie zagrzeje
poza tym wedlug tego co czytalem piecyk wylacza sie automatycznie po pol godziny jesli silnik nie zostanie uruchomiony (praca "inteligetna" )albo po osiagnieciu przez silnik 75 stopni jesli silnik pracuje
wiecej nie pamietam, to sa informnacje z lata jesli pomoze w szukaniu

mam jeszcze takie pytanie gdyż w moim przypadku dogrzewacz jest mało skuteczny, zazwyczaj w moim mieście sa korki wiec auto chodzi "bez gazu" na wolnych obrotach w środku zimno a dogrzewacz sie włączy i zaraz sie wyłącza gdy trzymam silnik na wyższych obrotach to chodzi długo.
Wiec z tego widać ze obieg wody jest slaby i dlatego sie rozgrzeje i wyłącza, silniczek w dogrzewaczu chodzi bo go czasami słychać, ale czy w komorze silnika jest jeszcze jedna pompka (zaraz nad zbiorniczkiem płynu hamulcowego) czy to cos innego zupełnie ?

Fotki
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Tak to jest dodatkowa pompa, ja ostatnio w niej wymieniałem szczotki (opisywane już na forum), w środku było pełno pyłu ze startych szczotek.
Przed wymianą miałem komunikaty na Vag'u o przegrzewaniu nagrzewnicy (błąd 1410), teraz już jest spokój.
Pozdr

Długo sie nie nacieszyłem naprawionym dogrzewaczem :(
Ręce opadają ok 700zł wydane na naprawę i po kilku tyg znowu nie działa.

Tym razem sprawa wygląda tak, rano jak zwykle odpalił, zawiozłem córkę do przedszkola i stanąłem z górki, po chwili zapaliła się rezerwa paliwa (dlatego, że auto stało z gorki bo paliwa było jeszcze w miarę dużo) i zaraz po tym słysze jak wylącza sie dogrzewacz. Teraz nie wiem czy to był tylko zbieg okoliczności czy pompka dogrzewacza załapała powietrze. Wydaje mi się, że chyba nie grzał tego ranka jak trzeba bo temp wody była chyba za mała jak na tyle czasu pracy.
Zatankowałem później paliwo ale od tamtego czasu dogrzewacz nawet nie próbuje odpalić, pewnie się zablokował. Pytanie - czy faktycznie mogła się zapowietrzyć pompka paliwa i czy takie zapowietrzenie powoduje blokadę sterownika? Czy macie inne pomysły?

pzdr DanielP.

Nie mógła się zapowietrzyc pompka paliwa od piecyka, ponieważ jej zasilanie idzie z tego samego wężyka co zasilanie silnika, a silnik przeciez ci chodził.....
Sprawdź kabelkami 'na krótko' pompkę płynu, bo nie pamietam co pisałeś wczesniej, czy sa już w niej wymienione szczotki.
Sterownik sie zablokował po kilku nieudanych startach, lub przegrzaniach, skasuj błędy i odpali.
Pozdr.

Pompka plynu dziala, wymienilem w niej szczotki, po zgaszeniu silnika slychac jak chodzi. Moze jakis czujnik, albo swieca, moze bezpiecznik, wiesz moze ktory bezpiecznik odpowiada za dogrzewacz, w instrukcji nie ma slowa o tym. Tlumik dogrzewacza suchy nic nie kapie nic nie smierdzi poprostu sie wylaczyl i kicha nawet nie probuje odpalic. Poprzedni dogrzewacz dymil, smierdzial kapalo paliwo ale caly czas startowal, ten po wymianie i nie dzialajacej pompie wody wlaczal sie na minute i sie wylaczal a teraz kompletna cisza - wiec wniosek ze sie zablokowal, tylko ciekawe dlaczego.

Jak to w koncu jest z tym kasowaniem bledow przez VAGa, da sie skasowac bledy w dogrzewaczu przez VAG - auto 2001rok?

Błędy oczywiscie kasuję nagminnie VAGiem w Sharanie 2001, da się na 100 %, bo to robię.

Jak sie nie mylę, za dogrzewacz odpowiada bezpiecznik nr 12, bedzie przy nim na naklejce taka parujaca chmurka, tak 12-stka, licząc od lewej strony, przed nim jest chyba pusta dziura bez bezp.

A skąd jesteś? Nie uzupełniłes profilu.
Pozdr.

Uzupełniłem profil.

Muszę kupić interfejs do VW, tymczasem umówiłem się z kolegą w niedzielę w Poznaniu na sprawdzenie błędów, spiszę wszystko i wykasuję, zobaczymy co go znowu boli. Rano sprawdzę też bezpiecznik ale pewnie jest cały.
Zaczyna mnie wkurzać ten cały dogrzewacz...