Forum Ford Club Polska

Forum Ford Club Polska (https://forum.fordclubpolska.org/index.php)
-   Ogólnie o motoryzacji (https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=122)
-   -   TDCi wtryskiwacze - samodzielna naprawa i próba przelewowa (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=76185)

mkaminski100 30-10-2009 13:23

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Kapsel_lg - sledze temat i do tej pory chyba nikt nie napisal tego. Dla mnie to jest zrozumiale, ze jesli przelew jest tak ogromny to wtrysk jest zatkany co nie wskazuje na przelew, a na dysze lub slaby elektromagnes, ale nie dla kazdego.
Dlatego warto byc swiadomym, ze wtrysk nie sklada sie z samego zaworka przelewowego i jego wymiana nie zawsze naprawi wtrysk.

Osobiscie bym zwrocil uwage na to, ze dysza+zawor kosztuje ok 450zl, a za 650 zl jest nowy wtrysk delphi na Allegro.
Ja walczylem z moimi ktore tez byly zapachane. Wanienka ultradzwiekowa, czyszczenie i nic nie dalo. Za 300 Funtow kupilem zestaw wtryskow Forda i po wlozeniu mam spokoj. Wiem, ze to okazja i nie oplacalo sie w tej cenie robic starych wtryskow, ale firma sprzedaje wtryski do focusa w tej cenie w UK i sprzedala juz ich kilka.

Kapsel_lg 30-10-2009 13:48

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
mkaminski100 dokładnie jest tak jak i ty napisałeś. Ja też uważam że jesli trzeba wymienić obydwa elementy to bardziej opłaca kupić się nowy wtrysk. Ale też jest tak, że są osoby które lubią/chcą/kochają robić wiele rzeczy samemu. Są też tacy których można nazwać "poszukiwaczami" i wg. mnie takim jest zbyszek620. Dzięki nim wiele rzeczy można samemu zrobić, i tym samym oszczędzić wiele, wiele pieniążków. Chwała im za to i należą im się słowa podziękowania (wydają kasę, testują na "sobie" i to z różnym skutkiem), w wyniku ich pracy my możemy oszczędzić lub posiąść wiedzę jaką ścieżką nie podążać. Własnie z tych powodów nie spodobała mi się wypowiedź greg_20.
Jednym zdaniem starał się tą pracę innych przekreślić. Tak się nie powinno robić.

mkaminski100 30-10-2009 14:13

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Problem polega na tym, ze sam zaworek i dysza to wydatek 450zl, a za 650zl w Polsce mozna kupic nowy (pewnie profesjonalnie regenerowany) wtrysk Delphi. Drugi problem to fakt, ze te wtryski rowniez cierpia od zacierania sie iglicy.
Sledze ten temat od poczatku i niestety widze w nim sprzecznosci i domyslow. Dlatego, mimo, ze lubie sam gmerac przy aucie, postanowilem kupic nowy zestaw wtryskow. Glownie dlatego, ze po zabawie auto nie dochodzilo do siebie przez 2 tygodnie tylko natychmiast gladko odpalilo i dlatego, ze wiem, ze mam je wykalibrowane i zaprogrmowane tak jak zrobila to fabryka 150 tys km temu i tak jak pewnie zrobia min 150 tys. Czy ktos sprawdzil jak dlugo pociagna wtryski po samej zmianie zaworu?
Nie jestem przeciwnikiem, bo zawsze robilem i bede staral sie robic wszystko sam, ale nie zgadzam sie z wieloma opiniami tutaj i dziwie sie sprzecznosci mysli jakie maja ludzie o tym samym zagadnieniu.

jendrekmak 30-10-2009 15:04

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
nikt nie wie ile pociągną wtryskiwacze po wymianie samych zaworków ale jest faktem że mój mondeo przejechał na fabrycznych oryginałach 290 tys. a co niektórzy mieli problemy już po 100 tys. więc sądzę że to jest kwestia przypadku albo stylu jazdy (o paliwie nie wspominam bo trzeba się szanować i tankować na sprawdzonych stacjach)

dlugimewa 31-10-2009 10:09

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Mam zamiar wymienić wszystkie wtryski w moim fordzie i zastanawia nie jak można odróżnić wtrysk regenerowany od nowego , to dość istotne bo cenowo prawie się nie różnią - nowe od 630 do 1300 po regeneracji 500 do 590. Z tego co czytam na forum to regenerowane chodzą około 10000km. Kiedyś dzwoniłem do sprzedającego wtryski po 650zł z takim pytaniem , usłyszałem że po regeneracji mają zielony pasek skrót REG no i wyglądają na stare.Może macie jakiegoś dostawcę sprawdzonego to dajcie namiary.

mkaminski100 31-10-2009 10:35

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał dlugimewa (Post 1276880)
Mam zamiar wymienić wszystkie wtryski w moim fordzie i zastanawia nie jak można odróżnić wtrysk regenerowany od nowego , to dość istotne bo cenowo prawie się nie różnią - nowe od 630 do 1300 po regeneracji 500 do 590. Z tego co czytam na forum to regenerowane chodzą około 10000km. Kiedyś dzwoniłem do sprzedającego wtryski po 650zł z takim pytaniem , usłyszałem że po regeneracji mają zielony pasek skrót REG no i wyglądają na stare.Może macie jakiegoś dostawcę sprawdzonego to dajcie namiary.

Masz regenerowane i refabrykowane. Te pierwsze poznasz od razu, bo są lekko oczyszczone ale poza końcówką i zaworem zostaje stara obudowa (najczęściej nosząca ślady korozji). Tu wszystko zależy od tego kto robił, więc jest ryzyko.
Refabrykowane mają naklejkę "Remanufactured" i są sprzedawane jako "nowe" przez Delphi czy Forda, więc historie o tym jakoby mają mniejszą trwałość można włożyć między bajki. Mają to samo co nowe. Nie mają żadnych śladów używania i mają nową kalibrację.
Ja kupiłem w kartonikach Forda, zafoliowane z naklejką "DELPHI REMANUFACTURED". Cena 320 Funtów. Zdjęcia wrzuciłem chyba nawet w tym wątku. Montując "nowe" wstryski w Fordzie masz prawie pewność, że dostaniesz właśnie takie, tylko, że naklejka "Remanufactured" jest na tyle nisko, że jest kompletnie niewidoczna.

Kapsel_lg 31-10-2009 10:39

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Fabrycznie regenerowanych nie odróżnisz po wygladzie a jedynie po kodzie czyli mają na początku literkę "R".
Warsztatowo regenerowane poznasz po wyglądzie czyli będzie widać że sa uzywane.
Za 600 możesz kupić również nowy. Ceny biora się stąd że za 1300 to sa zazwyczaj dealerzy Forda lub sklepy co to im się nietrafiło ze sprzedażą, a za 600 to są najczęściej pracownicy ASO co to klientowi powiedzieli że wtryski wymienili a wcale tego nie zrobili (we wszystkich chyba ASO serwisanci tak robią - znam to z opowiadań tychże pracowników, wprawdzie z ASO toyoty ale nie wierzę by inny tego nie robili). Niższe ceny mają także wtryski z Delphi bez oznaczeń Ford. Co do przebiegów to niestety nie znasz dnia ani godziny kiedy wtrysk Delphi odmówi posłuszeństwa, bywa że po 10 tys a bywa że po 250 tys. i niezgłębione są powody tego stanu. Jak możesz kupić za 600 - 650 nowy to nie widzę powodu by dawać 500 zł za regenerowany. Ceny regenerowanych są zawyżone i miały by sens gdyby cena nowych była na poziomie 1300 zł, a tak to niestety nie ma przesłanek ekonomicznych do ich zakupu. Ceny regenerowanych (oczywiście mowa o profesjonalnej regeneracji) są wysokie bo firmy zakupiły baaaardzo drogie maszyny od Delhi i teraz inwestycja musi się zwrócić.
Ceny nowych wtryskiwaczy spadły nie tylko u nas ale i w całej europie (troszkę tu namieszał kurs euro bo gdyby nie jego skok to pewnie dziś mozna by było kupić nowe wtryski po 450 zł).

Podsumowując kupuj nowe :)

mkaminski100 31-10-2009 11:42

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał Kapsel_lg (Post 1276895)
Fabrycznie regenerowanych nie odróżnisz po wygladzie a jedynie po kodzie czyli mają na początku literkę "R".
Warsztatowo regenerowane poznasz po wyglądzie czyli będzie widać że sa uzywane.
Za 600 możesz kupić również nowy. Ceny biora się stąd że za 1300 to sa zazwyczaj dealerzy Forda lub sklepy co to im się nietrafiło ze sprzedażą, a za 600 to są najczęściej pracownicy ASO co to klientowi powiedzieli że wtryski wymienili a wcale tego nie zrobili (we wszystkich chyba ASO serwisanci tak robią - znam to z opowiadań tychże pracowników, wprawdzie z ASO toyoty ale nie wierzę by inny tego nie robili). Niższe ceny mają także wtryski z Delphi bez oznaczeń Ford. Co do przebiegów to niestety nie znasz dnia ani godziny kiedy wtrysk Delphi odmówi posłuszeństwa, bywa że po 10 tys a bywa że po 250 tys. i niezgłębione są powody tego stanu. Jak możesz kupić za 600 - 650 nowy to nie widzę powodu by dawać 500 zł za regenerowany. Ceny regenerowanych są zawyżone i miały by sens gdyby cena nowych była na poziomie 1300 zł, a tak to niestety nie ma przesłanek ekonomicznych do ich zakupu. Ceny regenerowanych (oczywiście mowa o profesjonalnej regeneracji) są wysokie bo firmy zakupiły baaaardzo drogie maszyny od Delhi i teraz inwestycja musi się zwrócić.
Ceny nowych wtryskiwaczy spadły nie tylko u nas ale i w całej europie (troszkę tu namieszał kurs euro bo gdyby nie jego skok to pewnie dziś mozna by było kupić nowe wtryski po 450 zł).

Podsumowując kupuj nowe :)

a) gdzie masz tą literkę "R"? Ja mam regenerowane przez Delphi i takie są sprzedawane w Fordzie, w ich oryginalnych kartonikach jako NOWE i jej tam nie widziałem. Jest na nich jednak naklejka "Remanufactured", która po montaży jest w otworze w głowicy. 100% ludzi którzy kupują takie "nowe" nawet nie wie co mają i twierdzą, ze co nowe to lepsze.
b) Jesli Delphi "regeneruje" to robi to zwykły warsztat gdzie jakość może być różna, ale wiąże się to z odesłaniem swoich wtrysków. Jeżeli Delphi robi "remanufacuring" to robi to centrala gdzie wtryski są produkowane i właściwie oprócz obudowy wszystko jest zmieniane.
c) wtryski z serwisu Forda nie mają na sobie oznaczeń "Ford", jedynie Delphi. Wyjmij swoje jeśli masz oryginalne to zobaczysz.
d) Ford nie robi wtrysków tylko Delphi. Ford jedynie sprzedaje ludziom po 1300 zł regenerowane jako nowe, a po traderskich zniżkach ludzie je kupują po 500 i sprzedają za 650-850. Tylko potem ludzie tworzą opowieści, ze to co im zamontowano w Fordzie to nowe i jeździ 150 tys, a to co mieli z Delphi to badziew. Dealerzy maja ogromne narzuty i np olej detalicznie w Vauxhallu kosztuje 30 Funtów, po zniżkach kupuję go za 13. To samo z wtryskami.
e) a może problem trwałości zależy od zakodowania wtrysków do ECU i dlatego niektórym wtryski uszkadzają się po 10 tys km? Pisałem o tym i takie jest oficjalne stanowisko Delphi.
f) Decyzja zależy od kupującego, ale wydać 2600zł na wtryski profesjonalnie regenerowane przez Delphi lub na teoretycznie nowe, zrobione przez Delphi za 5200zł.

Kapsel_lg 31-10-2009 13:06

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Widać źle patrzyłeś.
Oryginalne wtryski sprzedawane w sieci Ford to mają oznaczenie np. 4S7Q9K546BD a regenerowany RM4S7Q9K546BD (to RM to właśnie Remanufactured). Takie wtryski nie mają żadnych naklejek i są pakowane dokładnie tak jak wszystkie inne nowe czyli: woreczek i pudełeczko. Generalnie większość wymienianych elementów np. na gwarancji w ASO jest z oznaczeniem RM (tak forda wychodzi taniej, i dotyczy to nawet pomp CR). Wystarczy uruchomić Ford Ecat i tam to wszystko jest. Masz rację w tej kwestii ze ford nie informuje klienta czy włożył nowiusieńkie czy też RM.
Jeśli regeneracji dokonuje Delphi Service to zasada jest ta sama co w Delphi (czyli winni zrobić to zgodnie z procedura Delphi - oczywiście zasady to jedno a życie to drugie stąd też ceny spadły bo nie stosują do końca procedur).
Wtryski z Forda mają oznaczenie Forda czyli posiadają dwa kody przykład:
Ford: 4S7Q-9K546-BD
Delphi: EJDR00504Z

to są te same wtryskiwacze i można je stosować zamiennie (mimo że na korpusie będa miały jak widać różne oznaczenia). Nie wiem czy na wtryskiwaczach rozprowadzanych przez Delphi jest oznaczenie Ford.
hmmm... czy gdzies napisałem że Ford robi wtryskiwacze?? Cena wtrysku nowego i RM jest prawie taka sama (różnica coś około 80 zł netto - według Ford Ecat). Wierz mi że większość okazyjnych cen to nie są kontrakty brokerskie tylko własnie zazwyczaj to coś co zniknęło z półek w Ford :) Dowód: poproś kogoś o bardzo atrakcyjnej cenie o fakturę (choć oczywiście zdarzają się wyjątki).
Problemem w trwałości nie jest kodowanie. Problemem jest ich jakość (a właściwie jej brak). Nie wiem czy pamiętasz ale jak wprowadzano silnik 2.2 to Ford szumnie ogłosił że wtryski w tym silniku sa już dostosowane do polskiego paliwa - jakaś paranoja.
W systemach CR Bosch nie ma aż takich problemów mimo że przecież to tak samo delikatne urządzenia. Jeśli to byłby problem kodowania to znaczyłoby że Ford nie umie robić aut kompletnie bo awarie zdarzały się nowym autom wyjeżdżającym z salonu. Jasno należy powiedzieć że układ CR Delphi z lat 2001 - 2003/4 to bubel.
Nowe, nie regenerowane prosto z Delphi kosztują (cena z dziś z allegro za komplet z fakturą) 3 tys.

mkaminski100 31-10-2009 16:22

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Czyli Delphi regenerując wtrysk dla Forda daje gorsze elementy niż wkłada do nowych...
Kilka osób w UK które znam zrobiło już po kilkadziesiąt tysięcy na wtryskach które oddali do Delphi do regeneracji, a te naprawianie Bóg wie gdzie, z chińskimi podzespołami i bez nowych kodów kalibracji padały jak muchy.

A co do cen to jest tak:
- wtrysk regenerowany (przez cholera wie kogo) - 90-100 Funtów
- wtrysk regenerowany przez Delphi - 110-120 Funtów
- wtrysk nowy/regenerowany z Forda - 170-190 Funtów.

Ceny bez żadnych upustów.

Boblo 31-10-2009 17:31

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał mkaminski100 (Post 1277073)
bez nowych kodów kalibracji padały jak muchy.

.

czy znasz jakieś technologiczne uzasadnienie tego, że wtrysk bez nadanego kodu padnie szybciej niż ten z nadanym? Ja jakoś nie mogę znaleźć uzasadnienia,.. oprócz oczywistego marketingu f-my Delphi. Wtryskiwacz pracuje w bardzo różnych warunkach. Czy otwarcia w przedziale pewnie w przedziale 300-600 mikrosekund,.. ciśnienie paliwa ok. 280-1400 bar. Czy wtrysk będzie miał nadany kod czy nie wciąż będzie pracował w tych granicach i to w bardzo małych odchyłkach od tego z nadanym kodem. Więc proszę o technologiczne uzasadnienie - czemu padnie szybciej? Chyba tylko dlatego, że w Delphi tak twierdzą ;)

mkaminski100 31-10-2009 18:17

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał Boblo (Post 1277126)
czy znasz jakieś technologiczne uzasadnienie tego, że wtrysk bez nadanego kodu padnie szybciej niż ten z nadanym? Ja jakoś nie mogę znaleźć uzasadnienia,.. oprócz oczywistego marketingu f-my Delphi. Wtryskiwacz pracuje w bardzo różnych warunkach. Czy otwarcia w przedziale pewnie w przedziale 300-600 mikrosekund,.. ciśnienie paliwa ok. 280-1400 bar. Czy wtrysk będzie miał nadany kod czy nie wciąż będzie pracował w tych granicach i to w bardzo małych odchyłkach od tego z nadanym kodem. Więc proszę o technologiczne uzasadnienie - czemu padnie szybciej? Chyba tylko dlatego, że w Delphi tak twierdzą ;)

Ja nie piszę co twierdzi Delphi a co działo sie z wtryskami. Delphi jest producentem więc ich się warto zapytać. Po co pisać co twierdzi Delphi skoro tu mieszkają lepsi fachowcy ;)

No i najważniejsze w tej dyskusji to fakt, że każdy ma swoje, jedynie słuszne zdanie. Jedni twierdzą, że nic nie trzeba robić tylko wymienić podzespoły, inni, że Delphi źle regeneruje wtryski i padają po 10 tys km. Wychodzi, że jedynie słuszne są chałupnicze naprawy lub jedynie fabrycznie nowe wtryski.

Kapsel_lg 31-10-2009 19:14

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Co do kodowania to wydaje mi się że należy to robić bo faktem jest że zakodowany wtrysk pracuje na dzień dobry lepiej niż nie zakodowany, być może niestabilna praca wtryskiwacza niezakodowanego ma wpływ na jego zywotność. Jeśli chodzi o nie kodowanie i samoadaptację to opinie różne, wydaje mi się ze oszczędnośc niewielka w całokształcie.

Jeśli chodzi o regenerację to jesli zregeneruje się oryginalnymi częściami to raczej nie padną, problemem sa chińskie częsci którymi niektórzy regenerują i rzeczywiście jakość jest koszmarna (patrz: Motomaximus). Naleśy pamiętać że u niektórych regeneracja polega na wrzuceniu wtryskiwacza do myski ultradźwiękowej i już, może być po takiej operacji lepiej ale czy dobrze na dłuższą mete? Praktyka wskazuje że niestety nie. Tak więc regeneracja przyjmuje rózne formy. Jesli regenerować to porządnie, ze sprawdzeniem wyników i nadaniem kodów (one świadczą zdaje się również o tym że wtrysk przeszedł próby i urządzenie Hertrige wygenerowało kod, jeśli nie przejdzie kodu również nie będzie).

Boblo kod musi mieć jakieś znaczenie bo wystarczy że komputer zgubi mapę wtrysków i d..pa, a co pomaga? No właśnie wpisanie na nowo kodów z wtryskiwaczy, i nagle autko odżywa.

Delphi do wtryskiwaczy fabrycznie regenerowanych wkłada dokładnie to samo co do swoich (może warto powiedzieć: niestety). Przecież te wtryski z Forda też sa regenerowane w Delphi. Róznica może być między regenerowanymi bezpośrednio w Delphi a w Delphi Service (dlaczego tak jest pisałem w moim poprzednim poście).

mkaminski100 31-10-2009 19:31

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Kapsel, i tu dochodzimy do sedna. Regeneracja byle gdzie, nawet u "Autoryzowanego partnera Delphi" nie daje 100% pewności co i jak było zmienione. Dalej będę się posługiwał angielskim słownictwem, bo lepiej oddaje sens - to jest "reconditioning" czyli jakby naprawa, wymiana tego co jest lub może być uszkodzone. I tu zdarza się Chińszczyzna, nienadawanie kodów, czyszczene dysz zamiast wymiany itd (sławny Motomaximus...no właśnie)
Serwis Forda nie wysyła jednak wtrysków do Delphi tylko do centrali i Ci już mając umowę oddają je do fabryki (serwisu) Delphi, gdzie przywracane są całkowicie do założeń fabrycznych - nie wiem tylko czy piezo elektryk też (Delhi twierdzi, że też), ale poza tym idą nowe obie płytki, dysza i nakładka jest nowa. Stara jest tylko obudowa. I to jest "remanufacturing" czyli to co może sie zużyć jest zmienione.
Jeżeli jest to 60 czy 80zł różnicy między fabrycznie nowym a tym zrobionym od nowa to można sie zastanawiać, ale w moim przypadku ceny nie wyglądają tak różowo i miałem okazję kupić zestaw za ok 1500zł, więc trzeba być głupim, żeby iść po nowe.

Kapsel_lg 31-10-2009 21:31

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
No własnie dlatego jest taka cena wtrysków RM że tam jest wymienione wszystko, zostaje tylko korpus (a i to pewnie nie każdy).
Z tym że jednak ponownie zwrócę uwagę że domowa naprawa może być skuteczna mimo wszystko. Jednak jest to w pewnym sensie loteria. Aczkolwiek kierunek jest słuszny i myślę że będzie miał jedną zasadniczą zaletę. Im więcej możliwości naprawy tym ceny niższe jeśli chodzi o nowe części. Czyli skorzystamy na tym wszyscy.
A jesli nam nie wyjdzie z samym zaworkiem, zawsze możemy wtrysk oddać do Delphi Service (z zastrzeżeniem o nowym zaworku) i o tyle już zaoszczędzimy (może).

Boblo 31-10-2009 23:50

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał mkaminski100 (Post 1277164)
Po co pisać co twierdzi Delphi skoro tu mieszkają lepsi fachowcy ;)

No i najważniejsze w tej dyskusji to fakt, że każdy ma swoje, jedynie słuszne zdanie. Jedni twierdzą, że nic nie trzeba robić tylko wymienić podzespoły, inni, że Delphi źle regeneruje wtryski i padają po 10 tys km. Wychodzi, że jedynie słuszne są chałupnicze naprawy lub jedynie fabrycznie nowe wtryski.

Kolego,.. ja absolutnie Ciebie nie atakuję, a nawet jestem zwolennikiem kodowania. Ale nie dajmy sie zwariowac marketingowi producetna! Wiadomo, że tych 10-ciu przedstawicieli delphi w Polsce, którzy kupili maszyny do kodowania musi jakoś zarobić na nie. Ale nam chodzi o skuteczną naprawę. Inna sprawa, ze 80% warsztatów, które się dotykają wtrysków nie powinno tego robić,.. na czele z tfu,.. motomaximusem, co wsadza chińskie G...Ja się tak wymądrzam bo mam kumpla, który zajmuje się naprwa układów Commoin rail, w tym również naszych TDCI i 95% klientów wyjezdza zadowolonych,.. choć nie ma maszyny do kodowania wtrysków. Chyba więcej niż od kodów zależy od wiedzy i uczciwości.

mkaminski100 01-11-2009 09:17

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał Boblo (Post 1277425)
Kolego,.. ja absolutnie Ciebie nie atakuję, a nawet jestem zwolennikiem kodowania. Ale nie dajmy sie zwariowac marketingowi producetna! Wiadomo, że tych 10-ciu przedstawicieli delphi w Polsce, którzy kupili maszyny do kodowania musi jakoś zarobić na nie. Ale nam chodzi o skuteczną naprawę. Inna sprawa, ze 80% warsztatów, które się dotykają wtrysków nie powinno tego robić,.. na czele z tfu,.. motomaximusem, co wsadza chińskie G...Ja się tak wymądrzam bo mam kumpla, który zajmuje się naprwa układów Commoin rail, w tym również naszych TDCI i 95% klientów wyjezdza zadowolonych,.. choć nie ma maszyny do kodowania wtrysków. Chyba więcej niż od kodów zależy od wiedzy i uczciwości.

Odczytałem to jako zgryźliwość, ale skoro to nie była to przepraszam. Ja już pisałem, że staram się robić wszystko co mogę sam, bo w warsztacie często płaci się za brak wiedzy i niekompetencję.
Ostatnie zdanie jest jak najbardziej sensowne, ale wszystko jest zależne od pieniędzy. Jeżeli za 200zł mogę sobie pomóc to można kombinować bez kodów, ale jeżeli trzeba wydać 500 na zaworek i dyszę a za 650 mieć poprawnie zregenerowany wtrysk to wolałbym dołożyć 150zł i mieć coś praktycznie nowego.

Tu jest kilka linijek z forum Forda i dyskusji o wtryskach Delphi. Nie będę tłumaczył, jak ktoś chce to jest gogle translate, całkiem sensownie tłumaczy.

After having my injectors reconditioned 18months ago by United Diesel, my injectors are now shot again. That is approx 20,000 miles for the injectors to fail. If truth be told, there was only the first 8-9 weeks when they ran well. After that the cold start smoke returned. Keith at United Diesel suggested I return them for him to recheck and after he suggested they were fine, even though the smoke was still present. The smoke has gradually increased on cold starts till there is an embarrising plume again. A few days ago, one of the injectors stopped working all together. United Diesel are not willing to correct any wrongs and suggest any failures will be down to parts used and should be taken up with the relevant manafacturer which could take anything upto and beyond 12 months. The price for 4 reconditioned was £460 that is £115 each.

...

ccording to both Delphi and Merlin, any injector that is taken apart and overhauled should be put through one of their machines to give it a new 16 digit code along with checking that it works correctly within the parameters. If a new code is not used, the injector can fail prematurely. Merlin added that the 2 parts that are usually changed (nozzle and valve) aren't enough and that the valve sandwich plate should be changed as well. By doing this, they have had a massive reduction in failures.


karex 17-11-2009 14:19

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
No to mnie wczoraj zapaliła się sprężyna, a do tego po chwili ta kontrolka z awarii silnika ;( :( (niestety byłem spóźniony i musiałem dość ostro jechać). Liczyłem się z tym od 15 tys km, ale dlaczego teraz jak kasowo b. b. cienko stoję ;( . Auto osłabło i wtryskiwacz stuka. Mam nadzieję, że sprawdzę sobie błędy (rano zamówiłem jakiegoś ELMa). Rano nie było lekko odpalić, tzn. zakulał i odpalił za drugim razem gdzieś po 3-4 sek kręcenia. Do tej pory to było zawsze na "dotyk". Do tego za mną taka sobie chmurka siwo-niebiesko-biała. Szarpanie przy ok 1500 obr/min. Po rozgrzaniu tylko słychać stukanie. No i oczywiście mniej mocy. Ale źle nie jest. Ciepły pali na dotyk. Kontrolki nie gasną :( . W czwartek albo piątek zrobię sobie próbę przelewową.
Więc krótko i na temat. Panowie, czy do wtrysków po liftingu (czyli 2004-2005 r, konkretnie mnie interesuje wersja luty 2005) u mnie numer wtryskiwaczy wg Forda 3S7Q 9K546 BB (wg numeracji finis: 1307448, wg katalogu montowane od 15.06.2003 r.) też da się dokupić takie zestawy naprawcze? Jeżeli tak to poproszę o namiary na tego sprzedawcę części.
Eeech teraz siedzę i myślę, co tu wymyślić by było tanio i skutecznie :/ .

karzuk 17-11-2009 15:20

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
A teraz wiadomość dnia :) Po 3 miesiącach od naprawy wtryskiwaczy wszystko wydaje się być w jak najlepszym porządku. Sprawdziłem jednak przelewy i o dziwo w regenerowanych wtryskiwaczach zaraz po montażu było około 30 ml a teraz jest sporo mniej jakieś 20 ml Czyli wtryski "się docierają" :) Albo zostały niezbyt sterylnie skręcone i zanieczyszczenia się wypłukały. Rano jednak zaraz po zapaleniu jest nieduża chmurka białego dymu, pewnie trochę paliwa schodzi z listwy do cylindrów ale trwa to jakieś 2 sekundy, później cały dzień OK

karex 17-11-2009 15:25

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] ale napisz ile km zrobiłeś od tej pory. Bo wiesz nieraz auto w dwa lata zrobi tyle co ja w jeden kwartał. A jak mam zabiegany miesiąc to....

karzuk 17-11-2009 15:32

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
około 12 tysięcy kilometrów

karex 18-11-2009 15:57

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał maciu1 (Post 1292121)
Nie rozumiem po co te tajemnice dotyczące ceny i sprzedawcy,

Przecież jest napisane na początku tematu. Delphi nie przewiduje detalicznego handlu zestawami naprawczymi. Po co wobec tego robić "koło pióra" ich dealerowi? Skoro skuszony chęcią zysku poszedł na rękę detalistom :D . Żeby zamknęli nam pewne źródełko zaopatrzenia?
W ten sposób przynajmniej przypadkiem nie rzucą się w oczy komuś z Delphi dane naszego sprzedawcy np. poprzez Googla z informacją o sprzedawaniu każdemu.

PS. Przypominam się koledzy, że proszę o namiary na tego sprzedawcę. Bo wychodzi, że ja też jestem w ogromnej potrzebie :( .

Dodane po chwili:
Chociaż teraz zobaczyłem, że Bosch Adamczyk sprzedaje wtryski do mojego po regeneracji po 550 zł brutto. Nawet ta cena jest moim zdaniem bardzo niezła. Gwarancja na 80 tys. Ciekawe jakie warunki - pewnie wymiana u nich. Jutro chyba zadzwonię do nich i się zapytam czy są im nadane nowe kody w tej cenie.
Bo jeżeli by mi poleciał tylko zaworek to wyszłoby mnie taniej, ale jeżeli rozpylacz to nie wiem bo nie znam cen. Na pewno w hurcie są niskie bo spójrzcie na aukcję: [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] wychodzi, że ich rozpylacz i zaworek kosztują maks 250 zł. A podejrzewam, że mniej.

mkaminski100 19-11-2009 09:33

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał jendrekmak (Post 1292781)
jeśli piszą że są nowe to raczej tak jest, nie wiem po czym poznajesz że są regenerowane.

Opisalem juz to kiedys. Polskie "regenerowane" oznacza dwa angielskie okreslenia "reconditioned" i "remanufactured" ktore sa dosc mocno inne.
Wiekszosc firm robi "reconditioned" czyli wymienia to co oczywiste i zepsute oraz moga, ale nie musza nadac nowych numerow kalibracji.
"Remanufactured" robi Delphi czyli zbiera zuzyte wtryski i zmienia wlasciwie wszystko przywracajac wtrysk do stanu nowosci fabrycznej.
No i sa fabrycznie nowe wtryski.

Jezeli z Delphi to i nowe i "Remanufactured" sa tej samej jakosci, bo sa to nowe wtryski.

Ja po przeczytaniu tego watku kupilem w koncu tanie nowe wtryski Forda. Tak, byly "reconditioned" i nie mam do tego faktury, ale w cenie nizej niz zaworki, rozpylacz i cala zabawa mam nowe wtrytski, ktore po instalacji natychmiast dzialaly sprawnie. A co jezeli po zmianie zaworka dalej bedzie zle? Mozna go oddac do sprzedawcy?

Kapsel_lg 19-11-2009 10:44

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
czy ktoś mi poda namiary na końcówki do wtryskiwaczy??? bardzo ładnie proszę :)

jendrekmak wadą tego sprzedawcy czyli bratford jest to że nie odpowiadają kompletnie na próby kontaktu. Ja jak szukałem wtrysków wysłałem do nich z 10 maili na obydwa ich konta z allegro i niestety cisza. Jak szukałem dla znajomego to było to samo. Ale faktem jest że można kupić nowe wtryski po 650 - 750 zł czyli faktem jest że kupno regenerowanych nie do końca się opłaca.
Zresztą również Adamczyk wspomniany tutaj sprzedaje nowe wtryski Delphi po 750 zł (na fakturę).

mkaminski100 19-11-2009 15:59

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Problem z instalacja w Fordzie polegana tym, ze nie wiesz co bedzie. Ludzie sa swiecie przekonani, ze maja "nowe" wtryski za 1300zl i wygrazaja sie jak to "nawet Delphi nie odnowi wtryskow jak Ford zrobi nowe" (osobiscie to slyszalem), a maja regenerowane przez Delphi. To akurat jest wg mnie sensowne, bo sa to wtryski odpowiadajace specyfikacji nowych, a placi sie za serwis, ale wiem, ze sa mniej uczciwe serwisy.

karex 19-11-2009 17:10

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Heh, mnie po prostu chodzi o to śmieszne nazewnictwo. Nowe, jak nowe, fabrycznie nowe itd... A praktycznie rzecz biorąc to ja wnioskuję, że szansa na trafienie na w 100% nowe jest znikoma. Bo jak by nie patrzył to chyba wszystkie sprzedawane obecnie są już raczej z "odzysku". Zresztą skąd się biorą w oficjalnej sieci sprzedaży kaucje zwrotne po oddaniu starego wtrysku? Mnie tylko chodzi o uczciwość której nie ma i ogromną naiwność lub często niewiedzę kupujących.

To mi przypomina jak kupowałem komplet sprzęgła do poprzedniego Mondeo. Na hurtowni (centralny magazyn logistyczny Ford Polska czy jak to się tam nazywa - tam gdzie zaopatrują się ASO) widniało jak wół - nowe. A co przyszło? Regenerowany docisk sygnowany nie pamiętam czy znakiem Ford czy Motorcraft i oczywiście LUK. Pół biedy jakby był dobrze zrobiony, ale słoneczko było źle zeszlifowane i łapki nie były dobrze spasowane. I to było jako nowe. Dlatego założyłem stary docisk, wyglądał znacznie lepiej niż ten nowy. Chociaż nie był malowany :D .

Ale wracając do tematu, bo nie ma sensu się tutaj rozpisywać na takie rzeczy jak zamiana towaru itd... Przed chwilą byłem w szpitalu i mam buteleczki od kroplówek. Moje są z OIOMu bo tam zawsze schodzi najwięcej więc tam poszedłem :D .

mkaminski100 19-11-2009 20:57

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Ja napisze tak: Jakbym wydal z 1000zl na "nowe" wtryski ktore by sie okazaly naprawiane to pewnie bym sie spienil, ale ludzie wydaja po 500zl na dwa elementy wtrysku i efekty sa "takie sobie", ale ciesza sie bo zaoszczedzili, a jak maja mozliwosc dolozenia 150zl i kupna wtrysku ktory producent (nie "agent") odnowil profesjonalnie, ze sprawdzeniem/wymiana pizoelektryka, czystocia oraz nadaniem nowego numery kalibracji to narzekaja, ze to nie nowe.
Cos za cos.

Boblo 19-11-2009 21:16

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał mkaminski100 (Post 1293415)
, ze sprawdzeniem/wymiana pizoelektryka, .

Dla ścisłości- piezoelektryczne to są wtryski Siemensa w MK IV, a w MK III wtryskiwacze Delphi są elektromagnetyczne :one:

Boblo 19-11-2009 22:31

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał mkaminski100 (Post 1293441)
Napisz skad ta informacja, bo z mojej wiedzy elektromagnes ani nie ma takiej dokladnosci ani szybkosci jak pizoelektryk.

Zgadza sie,.. piezo są szybsze,.. ale to nie zmienia faktu, że nasze Delphi są elektromagnetyczne,.. podobnie jak "typowy" wtryskiwacz Boscha. Siemensy są piezo i najnowszej generacji Bosch tez są piezo.

wilu.2.2.tdci.mk3 21-11-2009 19:54

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
właśnie koledzy podjąłem decyzje o naprawie wtrysków w Radomiu
w firmie BRATFORD.
Za 3000,- mam nowe wtryski do 2.2 TDCi (ponoć oryginały, zobaczymy po kodach) + czyszczenie zbiornika, czyszczenie przewodów paliwowych,wymiana przewodów wtyskiwaczy, sprawdzenie listwy, wymiana filtra paliwowego, sprawdzenie pompy. Gwarancja 1 rok tzn. w przypadku awarii nie mogę demontować wtrysków a jedynie całe auto ma przyjechać na reklamację.
Jak się stanie to się podzielę wrażeniami.

wilu.2.2.tdci.mk3 22-11-2009 13:07

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał pezet78 (Post 1294965)
Ludzie jestem wlasnie swieżo po wymianie zaworków dawkujących w czterech wtryskiwaczach i jestem zajebiście szczesliwy bo to naprawde pomogło.. dodam ze zaworki kupiłem oryginalne a wymiana to naprawde nic trudnego..

Gratuluję i fajnie że jesteś zadowolony.
W moim przypadku, wtryskiwacze równo podają paliwo i jedynie jest złe rozpylanie na końcówkach, co pokazuje komputer, ale i praca zaworków też jest głośna.
Więc dlatego postanowiłem, że wymienię całe wtryskiwacze. Może robię błąd, ale w przypadku gdy wiem na 100%, że są to oryginały w przebiegu 185 tyś to uważam, że szacuneczek się należy i trzeba je wysłać na emeryturkę.
Jestem pełen nadziei, że też będę zaj... zadowolony z podjętej decyzji.

wilu.2.2.tdci.mk3 22-11-2009 13:25

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał jendrekmak (Post 1295365)
A jak komputer pokazuje że końcówki są do wymiany i jak można usłyszeć że akurat zaworki głośno pracują?

Moj przebieg oryginałów to 290 tys. więc to już prehistoria

Kolego, klekoczą jak w starym gracie, szczególnie przy delikatnym ruszaniu. A dodatkowo słyszałem jaka jest różnica po wymianie w innym mondku, będąc w warsztacie.
Trochę obciach jak jedziesz w mieście i ruszasz ze skrzyżowania i słyszysz jak klekoce .
TO CO OPISUJĘ TO SĄ MOJE WŁASNE WNIOSKI Z OBSERWACJI WŁASNEGO AUTA.
Dużo w nim przebywam więc niestety słyszę wszystko czego bym nie chciał słyszeć.
A kochany serwisant z ASO powiedział mi ,, Panie, żeby wszystkei tak pracowały, czego Pan się tu czepiasz. Jest OK''
Masakra!

jendrekmak 22-11-2009 13:36

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Nie myl swoich opinii z rzeczywistością dlatego, że klekot nie jest spowodowany hałasem zaworków lub rozpylacza tylko wynikiem złego składu mieszanki spowodowanego złą pracą wtryskiwaczy. Akurat ja jestem tego przykładem bo w jednym uszkodzonym wtryskiwaczu wymieniłem i zaworek i końcówkę na nową delphi i w żaden sposób nie zmieniło to pracy silnika a przyczyną była zła praca cewki. Po wymianie wtryskiwacza silnik pracował już poprawnie.

piotrekR 22-11-2009 14:19

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Witajcie
Ja również jestem po wymianie samych zaworków (216tyś. zrobione na tych samych wtryskiwaczach) i autko chodzi extra. Po wymianie zrobiłem już 4tyś km. Przed wymianą auto dziwnie się zachowywało po odpaleniu do momentu rozgrzania: nierówne obroty, dwa razy zdarzyło mu się zgasnąć na wolnych obrotach (później falowanie obrotów nawet na rozgrzanym) i co w tym wszystkim jest najdziwniejsze - podłączałem go pod komputer i zero błędów, nigdy nie zapaliła się sprężynka... a przelewy wyszły takie , że głowa mała - najgorszy wtryskiwacz miał ponad 200cm3 na 4minuty, kolejny 70, 30 i 14.
Po wymianie trzech zaworków nie to auto - przelewy 12-14cm3 i cały czas obroty równiutkie. Fajnie, że jest taki temat jak ten bo można pogrzebać samemu - gdyby nie kolega który to zrobił pierwszy i opisał pewnie nie zdecydowałbym się rozbierać swoich wtryskiwaczy chociaż zajmuję się mechaniką ;)
pozdrawiam

Kapsel_lg 22-11-2009 16:22

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał wilu.2.2.tdci.mk3 (Post 1295358)
Gratuluję i fajnie że jesteś zadowolony.
W moim przypadku, wtryskiwacze równo podają paliwo i jedynie jest złe rozpylanie na końcówkach, co pokazuje komputer, ale i praca zaworków też jest głośna.
Więc dlatego postanowiłem, że wymienię całe wtryskiwacze. Może robię błąd, ale w przypadku gdy wiem na 100%, że są to oryginały w przebiegu 185 tyś to uważam, że szacuneczek się należy i trzeba je wysłać na emeryturkę.
Jestem pełen nadziei, że też będę zaj... zadowolony z podjętej decyzji.

W jaki sposób komputer pokazuje ci złe rozpylanie na końcówkach??? Bo to jest własnie jedna z rzeczy których nie jest sie w stanie stwierdzić bez stołu probierczego (czyli uszkodzenie mechaniczne, w przypadku awarii zaworka masz najczęściej sprężynkę).

karex 23-11-2009 12:53

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał Kapsel_lg (Post 1295495)
W jaki sposób komputer pokazuje ci złe rozpylanie na końcówkach??? Bo to jest własnie jedna z rzeczy których nie jest sie w stanie stwierdzić bez stołu probierczego (czyli uszkodzenie mechaniczne, w przypadku awarii zaworka masz najczęściej sprężynkę).

No właśnie. Czy wtryski były wyjęte na stół i sprawdzone? Pytam się bo mam awarię (wyżej pisałem), sprawdzałem przelewy i są idealne jak na wtryski mające 240 tys km bo na 1-22 ml, 2-12,5 ml, 3-18 ml, 4-15ml na 4 min. Ale żeby mieć większą dokładność mierzyłem 8 minut no i podzieliłem na 2. Wobec tego przy takim przebiegu i tak małych przelewach dochodzę do wniosku, że sypią się rozpylacze i chyba któryś zaworek bo strasznie klekocze/stuka. Za kilka godzin podłączę się pod kompa. I napiszę coś więcej.

Pytanie do kolegów, którzy wykręcali wtryski tam klucz ma średnicę 22 mm czy 21 mm? Nie mam zamiaru kupować "specjalnego" klucza do wtrysków za kupę kasy jak mogę kupić b. długi klucz do świec zapłonowych za kilkanaście zł :D .

wilu.2.2.tdci.mk3 23-11-2009 13:29

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał karex (Post 1296006)
No właśnie. Czy wtryski były wyjęte na stół i sprawdzone? Pytam się bo mam awarię (wyżej pisałem), sprawdzałem przelewy i są idealne jak na wtryski mające 240 tys km bo na 1-22 ml, 2-12,5 ml, 3-18 ml, 4-15ml na 4 min. Ale żeby mieć większą dokładność mierzyłem 8 minut no i podzieliłem na 2. Wobec tego przy takim przebiegu i tak małych przelewach dochodzę do wniosku, że sypią się rozpylacze i chyba któryś zaworek bo strasznie klekocze/stuka. Za kilka godzin podłączę się pod kompa. I napiszę coś więcej.

Pytanie do kolegów, którzy wykręcali wtryski tam klucz ma średnicę 22 mm czy 21 mm? Nie mam zamiaru kupować "specjalnego" klucza do wtrysków za kupę kasy jak mogę kupić b. długi klucz do świec zapłonowych za kilkanaście zł :D .

Tak, wtryski były wyjete na stół pomiarowy i wychodziło, że jest dobrze, ale jak wcześniej pisałem gościu od pomp i wtrysków stwierdził, że to nie znaczy, że nie są uszkodzone. Najlepiej jest wg niego dokonać próby zmiany zaworków i dysz, wynik będzie odpowiedzią.
W ASO powiedziano mi, że na początku końca wtrysków nie zawsze można ocenić po testach ich stan faktyczny.
Ja tez zobaczę co się stanie po zmianie najpierw zaworków a jak coś to i dysz.

Kapsel_lg 23-11-2009 14:12

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał wilu.2.2.tdci.mk3 (Post 1296030)
Tak, wtryski były wyjete na stół pomiarowy i wychodziło, że jest dobrze, ale jak wcześniej pisałem gościu od pomp i wtrysków stwierdził, że to nie znaczy, że nie są uszkodzone. Najlepiej jest wg niego dokonać próby zmiany zaworków i dysz, wynik będzie odpowiedzią.
W ASO powiedziano mi, że na początku końca wtrysków nie zawsze można ocenić po testach ich stan faktyczny.
Ja tez zobaczę co się stanie po zmianie najpierw zaworków a jak coś to i dysz.

Nie gniewaj się ale to jakiś amator ten Twój mechanik od wtrysków jeśli stwierdził że na stole probierczym nie wyszło mu czy sa uszkodzone czy też nie (albo ma stół własnej roboty :) )

Nie ma innej metody na kompleksowe sprawdzenie wtrysków. Podmieniać to możesz sobie ty sam w ramach prób i błędów. Natomiast stół musi pokazać prawdę!!!
Wymiana zaworków + dysze (czyli ok. 500 zł) to mało opłacalny interes bo za parę złotych więcej masz nowe wtryski a efekt takiej wymiany nie gwarantuje Ci powodzenia (np. korozja w środku wtryskiwacza czy uszkodzenia mechaniczne).

jendrekmak 23-11-2009 14:15

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Cytat:

Napisał mkaminski100 (Post 1296025)
A dysza przelewu jak przejdzie przez klucz od swiec?

w mondeo nie ma wystającej dyszy przelewu bo jest inny system mocowania niż w focusie

klucz 21 mm, odkręcić możesz długą "zwykłą" nasadką, otwór z boku jest potrzebny do ustawienia pozycji przy przykręcaniu (2 klucz "przytrzymania "to płaska 15)

karex 23-11-2009 15:33

Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu
 
Panowie, panowie. Siara w paliwie robi swoje. Niestety. Nie ma się o co kłócić. Aczkolwiek rdzy jako rdzy to ja tam sobie nie wyobrażam, dlatego właśnie, że jest zalany. Po prostu może być zasyfiony w środku strasznie ewentualnie jakaś degradacja/wżerki.

Cytat:

Napisał jendrekmak (Post 1296060)
w mondeo nie ma wystającej dyszy przelewu bo jest inny system mocowania niż w focusie klucz 21 mm

A to o to chodziło z tymi przelewami. Bo zastanawiałem się OCB :D .
Dzięx za rozmiar.
Wreszcie przyszedł mi fejs.
Błąd p2336, "wtryskiwacz 1 poza normą". Muszę go wyjąć spisać kod i podjechać na nowe wpisanie, na jakiś czas powinno pomóc. Potem jeszcze z raz i wtrysk do roboty/wymiany.
No chyba, że wyskoczył kod z pamięci jak się ponoć czasami zdarza. Nieraz ponoć ECU zaświruje i też potrafi zgubić, a wtryski potem latają bez problemu 20-50 tys km.
Dam potem znać co i jak. Obym tylko znalazł w okolicy kogoś, kto mi wpisze.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 16:12.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
części do Fordów - tarcze i klocki EBC
Regeneracja wtryskiwaczy - Regeneracja wtryskiwaczy benzynowych
Regeneracja turbosprężarek - Regeneracja czyszczenie filtrów DPF FAP
serwis komputerowy Białystok - naprawa laptopów


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.